Pierwsze zaprezentowane materiały udowodniły, że warto na tę grę czekać.
Na gali VGX 2013 zaprezentowano nowe materiały z kilku gorączkowo wyczekiwanych gier. Pojawiły się jednak również takie produkcje, o których wcześniej nie słyszeliśmy, a które mają bardzo duże szanse na to, by zaskarbić sobie sympatię naprawdę wielu graczy. Chyba największe szanse ma na to No Man's Sky.
Produkcja ta przygotowywana jest przez niezależne brytyjskie studio Hello Games, który być może niektórzy z Was kojarzą z racji obcowania z Joe Danger. Kiedy dowiedzieliśmy się, że No Man's Sky tworzone jest przez jedynie 4 osoby, pojawiły się wątpliwości czy tytuł ten może kogokolwiek zainteresować. Pierwsze zaprezentowane materiały udowodniły, że jak najbardziej tak.
No Man's Sky będzie grą przygodową osadzoną w klimatach science-fiction. Zadaniem gracze ma być tutaj odkrywanie kolejnych planet i z ujawnionych informacji wynika, że zadanie to szybko wykonane nie zostanie. Gra charakteryzować ma się bowiem ogromnym światem, w którym wybrać będzie można się do każdego upatrzonego sobie miejsca.
"To ogromna gra. Chcieliśmy stworzyć grę o eksploracji. Chcieliśmy zrobić coś, co byłoby prawdziwe. Jeśli widzisz gwiazdy, to są prawdziwe gwiazdy, które mają wokół siebie swoje własne planety, a Ty możesz dotrzeć do każdej z nich. To gra science-fiction, ale zupełnie inna od większości tego typu produkcji.” - Sean Murray z Hello Games
Większość czasu gracze spędzą zabawne w statkach kosmicznych, ale nie zabraknie tutaj też momentów, w których trzeba będzie wybrać się na pieszą wędrówką lub podwodną eskapadę. Wszystko zaserwowane w naprawdę przyjemnej dla oka oprawie wizualnej. Po obejrzeniu zwiastuna stwierdzamy tylko jedno - warto na tę grę czekać.
Czekamy na kolejne informacje dotyczące gry. W tej chwili nie wiemy bowiem nawet, na jakich platformach pojawi się No Man's Sky i kiedy miałoby to nastąpić.
Źródło: polygon, gamebreaker, youtube
Komentarze
15PS. w 1:19 baza przypomina statek AI w filmie Niepamięć ( oblivion ) :)
Taka "nieskończona" gra do singla znalazła by wielu fanów, a nie widzę sensu konkurować z wychodzącymi Star Citizenem i Elite czy już istniejącą EVE online.
Zdecydowanie zainteresowany..
Zobaczymy co z tego bedzie, grafika tez ladna, w oczy nie kluje pikselami:)
Lata ślinienia się przy demach 64K pisanych proceduralnie i w końcu wychodzą gierki, które niewiele ważą jak Vendetta Online 300mb a wyglądają całkiem nieźle i przedstawiają sobą dość wysoki poziom grywalności.
Obok NMS czekam jeszcze na Limit Theory, także pisana proceduralnie i także single.
Aczkolwiek z takimi gierkami może być pewien problem... mogą być naprawdę nieskończone, nowa zawartość przestrzeni będzie generowany za każdym razem kiedy zbliżymy się do granicy wszechswiata, jeśli odpowiednio napisze się algorytm i paradoksalnie może dojść do sytuacji gdzie save będzie ważył 15gb gdzie sama gra ważyć będzie zaledwie 500mb ;]
Czekam niecierpliwie - choć nie gram od lat zbytnio, to brak mi jakiejś gierki która by mnie wciągła... W zasadzie po kilku tytułach dawnych (wspomniane Another World oraz Unreal1, Syberia, The L. Journej, Little Big Adventure, i kilka innych) nie znalazłem tego co znów by mnie zainteresowało... Nooo, Second Life czasem zapuszczam - można naprawdę się zrelaksować zwiedzając niezwykłe miejsca.