Wydawać by się mogło, że fiński producent gdziekolwiek pojawi się z produkowanymi przez siebie telefonami, tam podbija serca milionów użytkowników. Coś w tym jest. Liczby mówią same za siebie. Nokia ma 40% udziałów w globalnym rynku mobilnej telefonii komórkowej i do tej pory mogła się martwić jedynie popularnością iPhone'a. Okazuje się jednak, że są takie miejsca na naszej planecie, gdzie Finowie nie mogą przekonać potencjalnych klientów co do słuszności wyboru marki ze Skandynawii. Jakie to miejsce?
Japonia! Tak, to ona spędza sen z powiek menadżerom Nokii. Japończycy po prostu nie chcą przekonać się do fińskich telefonów komórkowych i dlatego Nokia postanowiła wycofać się z planów „opanowania” tamtejszego rynku. Dotychczasowy sukces firmy na japońskich wyspach to blisko 1-procentowy udział, który co oczywiste, nie może być ani powodem do radość, ani tym bardziej chwalenia się przed konkurencją.
Nokia jednak pozostanie na japońskich wyspach za sprawą marki luksusowych telefonów Vertu, a także centrum badawczo-rozwojowego. Przypomnijmy, że Vertu jest brytyjską firmą, w całości zależną od Nokii. Telefony sygnowane logo Vertu to bardzo luksusowe rozwiązania, których ceny mogą osiągnąć nawet kilkadziesiąt tysięcy dolarów.
Z informacji jakie podała przedstawiciel firmy - Timo Ihamuotila - wynika, że Nokia w chwili obecnej skupi swoje siły na opracowanie strategii pozwalającej gładko przetrwać trudną sytuację jaka panuje na światowych rynkach finansowych.
Źródło: TechConnect Magazine
Komentarze
1Zreszta, co sie dziwic. Zawsze lepiej kupic swoje i sprawdzone, nizli obce i nowe.