Drastyczne cięcia i zmiany planów wydawniczych
Zeszłotygodniowe doniesienia o likwidacji kolejnych 10 tysięcy miejsc pracy, oddziałów w Europie, tylko pogłębiły negatywne nastroje wokół tego koncernu. Stephen Elop musi wypić gorzkie piwo jakiego nawarzyli poprzedni szefowie. Nie zamierza jednak tak łatwo się poddać - Nokia wprowadza rodzinę produktów Pure View na rynek amerykański, kupuje Scalado i odświeża Symbianowe gry w wersji dla Windows Phone.
Obecny CEO Nokii od rozpoczęcia swojego szefowania musi zmagać się z kolejnymi cięciami budżetowymi i zwolnieniami. Łączna liczba planowanych zwolnień w Nokii o jakich zdecydowano od 2010 roku obejmuje około 44 tysięcy pracowników. Aby zabrzmiało to jeszcze dramatyczniej, można powiedzieć, że to jedna trzecia siły roboczej w tym koncernie. Po dokonaniu cięć liczba zatrudnionych będzie taka sama jak w 1998 roku.
Giełdowe notowania Nokii w ciągu ostatnich pięciu lat spadały coraz niżej i niżej, z prawie 40 dolarów do 2,48 dolara za akcję. Czy teraz koncern odbije się od dna?
Przyczyn w dzisiejszych problemach Nokii należy upatrywać w złych decyzjach w okresie, gdy rynek mobilny przechodził metamorfozę, koncentrując się na rozwoju smartfonów. Nokia, kiedyś znaczący udziałowiec tego rynku, obecnie musi uznać wyższość Apple i Samsunga. Choć oba przedsiębiorstwa dzierżą „tylko” 55% udziałów w segmencie smartfonów, to zgarniają aż 90% zysków jakie on generuje. Nokia musi zmagać się także z coraz większą konkurencją na rynku zwykłych „komórek”.
Zwolnienia to element planu restrukturyzacji, który obejmuje między innymi likwidację fabryki w Salo w Finlandii, a także oddziału rozwojowego w Ulm w Niemczech. Wymówienia otrzymają również osoby z kręgów zarządzających.
Fabryka Nokii w Salo
Wspomniane plany restrukturyzacji, bolesne dla jej pracowników, zostały pozytywnie ocenione przez niektórych analityków z Wall Street, którzy zdecydowali się podnieść rating przedsiębiorstwa, zachęcając tym samym inwestorów do inwestowania, zamiast pozbywania się aktywów. Analityk Citi, Zahid Hussein przewiduje, że już w trzecim kwartale Nokia może znaleźć się na plusie.
Mimo wszystko trzeba pamiętać, że wszelkie prognozy dotyczące fińskiego koncernu obarczone są bardzo dużą dozą niepewności. Świadczy o tym obniżenie ratingu inwestycyjnego przez agencję Moody do poziomu Ba1. Oznacza to, że inwestowanie w Nokię nosi znamiona znacznego ryzyka. Sceptycznie nastawiony względem ewentualnego sukcesu smartfonów z Windows Phone jest także bank inwestycyjny Goldman Sachs.
Nokia Lumia 900 odniosła sukces w Stanach Zjednoczonych. W Polsce wyceniana jest przez producenta na 2398 złotych.
Działania naprawcze to na szczęście nie tylko zwolnienia. Firma podejmuje decyzje, które są nawet wbrew wcześniejszym planom, ale wyglądają na słuszne. Przykładem jest wprowadzenie rodziny smartfonów Nokia Pure View nie tylko na rynku europejskim czy azjatyckim, ale również w Stanach Zjednoczonych.
Za oceanem Nokia 808 Pure View będzie dostępna w cenie 699 dolarów dla abonentów sieci AT&T (a także T-Mobile z ograniczeniem do sieci 2G). Zapewne do tej decyzji skłoniła nie tylko próba ratowania pozycji, ale także niezłe, choć nie aż tak dobre, wyniki sprzedażowe serii Lumia w Stanach Zjednoczonych.
Pewien zastrzyk finansowy zapewniła Nokii sprzedaż 90% udziałów w firmie produkującej luksusowe telefony Vertu.
Nokia 808 Pure View może podobnie jak Lumia 900 zawojować rynek amerykański. Czy tak samo będzie w Polsce? Przedsprzedażowa cena 2699 złotych w sieci RTV EURO AGD nie napawa optymizmem.
Problemy finansowe, zmniejszające się ciągle rezerwy finansowe, które przy obecnym tempie narastania strat mogą wyczerpać się w ciągu dwóch-trzech lat, nie zniechęciły Nokii do inwestycji. Koncern ogłosił w ubiegły czwartek zakup firmy Scalado, która specjalizuje się w technologiach przetwarzania obrazu w urządzeniach mobilnych.
Scalado już wcześniej współpracowało z Nokia, ale teraz Finowie wcielą całą firmę, wraz z jej doświadczeniem, w swoje szeregi. Cena zakupu nie została oficjalnie podana do informacji.
Nokia próbuje ratować sytuację chwytając się także innych sposobów. Firma zaserwowała posiadaczom smartfonów Lumia grę znaną wcześniej z platformy Symbian - Climate Mission 3D.
Więcej o Nokii:
- Nokia Lumia 900: smartfon w roli młotka - zobacz nietypowy test wytrzymałości
- Nokia Lumia 610: premiera smartfona z systemem Windows Phone z dolnej półki - cena
- Nokia 110 i 112: proste i bardzo tanie telefony z Dual SIM - cena, specyfikacja i filmy
- MWC: Nokia 808 PureView: smartfon z aparatem 41 Mpix
- MWC: Nokia Asha 202: tani telefon z DualSIM
Źródło: phonearena, Reuters, Helsingin Sanomat
Komentarze
37Nokia nie kupiła Scalado a tylko prawa do technologii i kilkudziesięciu pracowników - tak wiem czepiam się, ale nius nie jest poprawny więc mam prawo :)
To jest dla monopolowców WIN-WIN situation. Jeżeli winfony będą się dobrze sprzedawać to zyskają na popularności systemu. A jeżeli nie to taniej kupią fabryki.
Dla mnie Nokia to już przeszłość. Mam N8-00 i jestem bardzo zadowolony. Następnym telefonem byłaby również nokia gdyby nie te cyrki z porzuceniem symbiana i meego.
Ograniczyli mój następny wybór do Androida.