Szykuje się nam kolejny przykład absurdalności amerykańskiego systemu patentowego. Oto bowiem niewielka teksańska firma Wall Wireless złożyła pozew przeciwko Nokii, Nintendo i Sony oraz firmom od nich zależnym o naruszenie patentu 6,640,086 dotyczącego „metod i przyrządów niezbędnych do stworzenia i dystrybucji w czasie rzeczywistym interaktywnej zawartości multimedialnej za pośrednictwem komunikacji bezprzewodowej i Internetu”. Zapis ten tak naprawdę niewiele wyjaśnia i dlatego też niezbędne jest dokładniejsze tłumaczenie zawarte w samej treści zgłoszenia patentowego.
I tak okazuje się, że patent obejmuje w szczególności „metody i system, który pozwala operatorowi na dystrybuowanie wiadomości słuchowych lub wizualnych stworzonych przez operatora przy pomocy urządzeń kieszonkowych takich jak telefony komórkowe”. Co istotne opisywany patent został złożony w 2001 roku w urzędach patentowych USA i Tajwanu, a przyznany dopiero w 2003 roku.
W swoim pozwie firma Wall Wireless wskazuje na urządzenia i gry, które naruszają jej patent. Są nimi konsole Sony PSP i Nintendo DS , telefony Nokia N81, N82, N93 i N95 oraz kilka produkcji umożliwiających rozgrywkę wieloosobową – Mario Kart, WipeOut Pulse i Reset Generation (Nokia N-Gage).
Jak można było przyypuszczać Wall Wireless domaga się obecnie zaprzestania dalszego naruszania patentu oraz zadośćuczynienia za straty, koszty, wydatki poniesione w związku z zaistniałą sytuacją takie jak choćby opłaty procesowe (w tym wynagrodzenie dla prawników). Oczywiście, jak to w takich sprawach zwykle bywa powód jest żywo zainteresowany korzyściami poprocesowymi, bo chyba nikt nie przewiduje, aby nagle pozwane firmy przestały korzystać z technologii bezprzewodowej.
Komentarze
3Ja za chwile otworze firmę w USA złoże parę durnych patentów np. "zastrzegam sobie prawa do wszelkich rzeczy namacalnych stworzonych i wykorzystywanych przez człowieka"
No i za kilka lat będę trzepał kasę za mój patent.
Sony, Samsung, Intel, LG, Asus, BMW, Fiat, Mclaren, Bosch, Osram i inni bójcie się bo nadchodzę:P