Technologie prania i odświeżania parowego - LG pokazuje dlaczego należy je doceniać
Wprowadzenie nowej linii urządzeń domowych na 2018/2019 rok, pralek, pralko-suszarek i odświeżaczy, z technologią parową to okazja, by przypomnieć sobie dlaczego powstają.
LG to jeden z kilku producentów elektroniki użytkowej, obecny w branży mobilnej, który w swoim portfolio ma również produkty AGD. Tym razem koreański producent chciałby zwrócić szczególną uwagę na produkty, z którymi stykamy się prawie codziennie w łazience. Dla bywalców serwisów technologicznych, podobnie jak dziennikarzy z tej branży, wspominanie o czymś takim jak diagnozowanie pralki przez smartfon (służy temu aplikacja LG SmartThinQ), wgrywanie dodatkowych programów (na razie nie ma możliwości tworzenia takich samodzielnie, choć LG widzi w tym potencjał, dziś w bazie LG znajdują się 44 dodatkowe programy), nie jest czymś nowym.
Prania nie da się ocenić cyferkami - trzeba je dotknąć i poczuć
Nie jest to zaskoczenie. A jednak nadal warto o tym mówić, bo, by pewne aspekty nowoczesnego prania zrozumieć, trzeba ich dotknąć i poczuć. Nie da się ich opisać liczbami, choć LG tak też próbuje. Lepiej czynić to za pomocą emocji. A te trzeba wyrażać ostrożnie, bo czasem oczekujemy zbyt wiele od urządzenia i nie do końca rozumiemy jego rolę.
Przyznam się, że nie jestem użytkownikiem rozwiązań LG w domowej łazience, ale każda okazja by się z nimi zetknąć przekonuje mnie jak dobrze sobie radzi LG w tym segmencie produktowym. Poza tym na pralkę nie powinniśmy spoglądać się tylko jak na urządzenie, które ma zapewnić nam biel z reklamy, nie przebarwić kolorowych tkanin. To też urządzenie, które ma być ważnym ogniwem w domowej higienie.
Klucz do sukcesu zdaniem LG (i nie tylko LG)
Dla LG kluczem do sukcesu jest technologia parowa. Coś oczywistego, bo o zbawczej roli pary wiemy nie od dziś, a jednak.
Nową linię produktów prezentował nam Aleksander Dołżyński z LG wraz z Karoliną Malinowską, ekspertką modową i doświadczoną supermamą. Jako sceptyk podejrzewam, że nie ma tu magii. A jednak Aleksander przekonywał nas, że nie chodzi tu tylko o użycie pary, ale też o sposób w jaki jest ona wykorzystywana. Cóż, nie jestem ekspertem w praniu, podchodzę do tej sprawy pragmatycznie, ale nie chcę tylko ślepo wierzyć w to co usłyszę od eksperta. By produkty takie jak pralka i podobne urządzenia oceniać dobrze, potrzebuję dowodów.
Miałem okazję porównać pranie ze zwykłej (bez urazy dla jej producenta, ale już niedomagającej) pralki marki Siemens i to, które wykonane zostało w pralce LG. By nie być gołosłownym, zwrócę uwagę, że nie oglądałem tylko przygotowanych na konferencji prezentacyjnych zestawów porównawczych. Pralka Siemens, z której pranie porównywałem, to moja własna pralka.
Przesłanie LG - higiena przede wszystkim
Celem konferencji LG było przekonanie zgromadzonych do zalet nowej linii sprzętu. Wiadomo, że zaawansowany sprzęt łazienkowy kosztuje trochę więcej niż byśmy chcieli wydać. Mówi się, że skoro pralka ma prać, to nie ma tu wielkiej filozofii. Zgadzam się z tym stwierdzeniem w całej rozciągłości pod warunkiem, że mowa o zwykłej pralce, która ma jedno zadanie.
Modeli pralek z TrueSteam jest wiele. Pod względem wyboru LG nie ułatwia nam zadania. Wśród nich znajdą się też płytkie warianty (około 44 cm głębokości), które zmieszczą się w mniejszych łazienkach
Nowoczesna pralka czy odświeżacz (to drugie urządzenie opisuję kilka akapitów niżej) to sprzęt, który oferuje coś więcej. Tym czymś więcej jest wspomniana technologia parowa TrueSteam, która, jak przypomina LG, pozwala na usunięcie 99,9% alergenów (wyniki badań British Allergy Foundation). Alergie to wyzwanie nowoczesnego świata i musimy sobie z nimi radzić. Przypominamy sobie o tym między innymi w takich chwilach jak teraz, gdy nadchodzi zima i szafy czeka małe przemeblowanie.
Para, która pomaga walczyć z alergenami czy roztoczami, aplikowana jest zarówno podczas zwykłego prania, jak i w trakcie procesów odświeżania. Bo również takie rzeczy można robić dziś za pomocą łazienkowego AGD.
LG Styler - odświeżanie na zawołanie
LG Styler to wspomniany odświeżacz. Nie jest to pralka, a elegancka szafa parowa, która odświeża bez stosowania jakiejkolwiek chemii (nie trzeba jej stosować również w pralkach) ubrania, pościel, ręczniki i odzież codziennego użytku. Taką jak męskie koszule czy płaszcz. Usuwa zarazem nieprzyjemne zapachy cywilizacji, aromatyczne ślady nałogów.
Płaszcz też warto od czasu do czasu odświeżyć
Odświeżanie za pomocą Stylera w trybie prasowania trwa 30 minut. Oczywiście należy pamiętać, że prasowanie za pomocą żelazka nie jest analogiem prasowania w Stylerze. Tutaj chodzi o odświeżenie, dlatego tak potraktowana koszula czy spodnie nie będą idealnie gładkie, choć Styler ma programy naśladujące prasowanie w kancik. Poza tym i tak po kilkunastu minutach noszenia odzież wyprasowana tradycyjnie już nie będzie tak gladka.
Tak LG tłumaczy tajemnice Stylera - "Sekretem LG Styler jest technologia TrueSteam™, według której cały proces odbywa się tylko przy udziale pary wytworzonej z czystej wody. Sekretem skutecznego odświeżania jest system wieszaków, które nieustannie się poruszają – nawet 200 razy w ciągu minuty. Para, likwiduje z ubrań cząsteczki zapachów, które mające rozmiar zaledwie 1/6000 cząsteczki wody. Ostatnim etapem jest suszenie w niskiej temperaturze, dochodzącej do 50-60°C, dzięki czemu ubrania nie niszczą się.".
Wnętrze LG styler
Pralki (a także pralko-suszarki) parowe czy LG Styler pozwalają odświeżyć nawet dziecięcego misia bez konsekwencji dla jego futerka. A właśnie ono jest doskonałym przykładem zbieracza kurzu.
LG Styler widoczny jest w szafie po prawej stronie zdjęcia
LG Styler nie należy do tanich produktów. Można go już kupić w Polsce, ale cena prawie 9 tysięcy złotych zwala z nóg. Lecz przypomnijmy sobie jak drogie były kiedyś smartfony, a jak popularnym produktem są dziś. Sprzętem pierwszej potrzeby i nie ma w tym stwierdzeniu przesady (niestety).
Czy nie mogłoby tak samo stać się w przypadku takich urządzeń jak LG Styler? Być może. Tańszą alternatywą są pralko-suszarki lub tandemy pralka plus suszarka. W nich w około 20 minut też możemy dokonać parowej dezynfekcji ubrań przed ich założeniem.
Pralki, pralko-suszarki, odświeżacze - sprzęt, którego roli czasem nie doceniamy
Na świecie nie brakuje sceptyków i to takich, którzy posługują się słusznymi argumentami. Bo kosztowne technologie prania szczególnie łatwo krytykować i wyjątkowo trudno bronić. To fakt. Dużo łatwiej przyjdzie wydać nam małą fortunę na smartfon czy telewizor, który po kilku latach zapragniemy wymienić na nowy, niż na zaawansowany technologicznie sprzęt piorący.
Miliony miśków nie mogą się mylić
Szczególnie że rozwiązania, które proponuje LG, nie są wyjątkowo przełomowe czy futurystyczne. Lecz pamiętajmy, że wyposażona w nie łazienka za taką może uchodzić. To co dziś stosuje się w zaawansowanych (i drogich) modelach pralek to nie jest chwilowa moda. To technologie, które mają szansę w przyszłości trafić do każdego domu. Subiektywnie rzecz ujmując - nie miałbym nic przeciwko temu.
Źródło: Inf. własna , fot: Alicja Żebruń, Karol Żebruń
Komentarze
3W każdym razie, praniem parowym bym sobie w ogóle głowy nie zawracał, marketing i tyle.
Sorry nie mogłem inaczej zapytać skoro na portalu IT pojawiły się pralki :D