Radio umiera? Nic bardziej mylnego. Aby jednak dotrzymać kroku alternatywom musi wdrażać nowoczesne technologie.
Nadejście końca radia zwiastowane jest od wielu już lat – ani telewizja, ani Internet nie zdołały jednak sprawić, by jego historia dobiegła końca. Ba, wciąż odgrywa ono istotną rolę w naszym życiu – średnio trzech na czterech Polaków w wieku od 15 do 75 lat każdego dnia słucha radia, jak wynika z badań KRRiT. I sytuacja ta jest właściwie niezmienna od początku trzeciego milenium. Słuchacze są jednak coraz bardziej wymagający.
Słuchacze oczekują, by radio miało dobry zasięg, oferowało niezłą muzykę, a do tego przedstawiało najnowsze wiadomości (czy to regionalne, krajowe czy też globalne). Nie mniej ważna od treści jest również jakość. Tę zapewniają nowoczesne technologie, takie jak profesjonalne mikrofony, filtry i zaawansowane procesory dźwiękowe, dbające o to, by głos prezentera, jak i same utwory były czyste i wyraźne, gdy docierają do uszu słuchaczy.
Ważną rolę odgrywają też same stacje robocze, pełniące niejako rdzeń nowoczesnego radia. Nieco więcej na ich temat mogliśmy się ostatnio dowiedzieć dzięki filmikowi przygotowanemu przez firmę Lenovo, która w ten sposób przedstawiła jak wygląda współpraca producenta sprzętu z radiem oraz opowiedziała o tym, jakie znaczenie ma dobór odpowiednich urządzeń i technologii. Zobaczcie i posłuchajcie sami:
Lenovo zwraca uwagę na to, że przy doborze odpowiedniej stacji roboczej do radia istotniejsza od samej wydajności jest jej stabilność i możliwość długiej, bezproblemowej pracy bez wyłączania. Dlatego też w przypadku Radia Opole, z którym producent współpracuje, zdecydowano się na małą stację P310, która została dostosowana do wymagań odbiorcy. Dla tego ostatniego ważne jest, by kompatybilne były posiadane już przez niego komponenty i może to sprawdzić wypożyczając wspomnianą stację.
Radio jest specyficznym klientem dla producentów i dystrybutorów sprzętu, ponieważ zależy mu najbardziej właśnie na niezawodności, o której najlepiej świadczą certyfikaty, takie jak ISV czy ECC, a także na elastyczności rozumianej jako skalowalność, czyli możliwości dostosowania stacji roboczej do konkretnych potrzeb i wymagań, w tym przypadku: wysokiej jakości audio.
Mówi się, że dni radia są policzone, ale nie potwierdzają tego żadne statystyki. Nawet jednak jeśli liczba słuchaczy będzie malała, to ich wymagania pójdą w górę. Radio nie będzie mogło pozwolić sobie na niską jakość dźwięku, a już tym bardziej na jakiekolwiek problemy techniczne, szczególnie teraz, w erze niemal bezproblemowego dostępu do Internetu.
Źródło: Lenovo, inf. własna
Komentarze
15Dziś jak słucham to czegoś z dysku lub neta, bo tak naprawdę nie mam problemu z reklamami co 7minut muzyki :P - już nie wspominając że te reklamy w radiu są na tak żenującym poziomie że tylko zniechęcają :P