Kto nie pamięta Winampa? Chyba trudno znaleźć osobę, która wiele lat temu nie miała zainstalowanego tego odtwarzacza na komputerze. Z czasem jednak rynek zweryfikował potrzeby użytkowników, a Winamp odszedł w zapomnienie. Wkrótce ma się to (znowu) zmienić.
Winamp ma za sobą długą historię
Pierwsza wersja Winampa powstała w 1997 roku. Od samego początku ten odtwarzacz muzyki cieszył się ogromną popularnością. Był lekki, nie męczył komputera, pozwalał na personalizację i co najważniejsze - doskonale spełniał swoją funkcję. Po prostu działał i za to kochał go każdy, kto na przełomie XX wieku z niego korzystał.
Zakończenie wsparcia klasycznego Winampa to natomiast 2007 rok. Ostatnia wówczas wersja oznaczona numerem 5.5 nie była jednak ostatnią w ogóle. 11 lat później, w 2018 roku do sieci wyciekła nieoficjalna wersja 5.8, która zaraz po tym została udostępniona na stronie producenta. Twórcy gwarantowali, że to wielki powrót, a Winamp będzie znów najlepszy. Jak widzimy obecnie - coś poszło nie tak.
Ręka w górę, jeśli pamiętasz ten widok ;)
Wkrótce poznamy całkowicie nowego Winampa
Na temat nowego Winampa na ten moment można powiedzieć tylko tyle, że się pojawi. Kiedy? W jakiej postaci? Co będzie oferował? Na ten temat nie wiemy absolutnie nic. Twórcy tego kultowego odtwarzacza chwalą się tylko na swojej stronie, że “to będzie coś dużego i tworzą program kolejnej generacji”.
Oprócz tajemniczych zapowiedzi jest też tajemnicze zaproszenie twórców muzyki do współpracy. Na jakiej jednak zasadzie ma odbywać się współpraca - nie wiemy. Być może chodzi o udostępnianie cyfrowych albumów w wysokiej jakości do zakupu?
Wszystkiego dowiemy się (mamy nadzieję) już niedługo. Chętni mogą zapisać się do beta-testów. Kiedy jednak te się odbędą - jak możecie się domyślać - nie wiadomo. Nam pozostaje jedynie życzyć wiele wytrwałości w budowaniu nowego Winampa. Giganci tacy jak Spotify czy Tidal lub Apple Music raczej nie będą skłonni ustąpić miejsa nowemu graczowi. Droga do sukcesu z pewnością będzie wymagająca.
Jak myślicie? Winamp ma szansę konkurować z wszechobecnym streamingiem muzyki w swojej klasycznej formie? Dajcie znać w komentarzach.
Źródło: winamp.com
Komentarze
21Winamp byl wszedzie tam gdzie mielismy te plastikowe pierdziawki bo to byl dla nich jedyny ratunek zeby dalo sie tego sluchac.