W ostatnich dniach internet obiegła informacja o zmowie NVIDIA i studia Eidos w kwestii blokowania funkcji wygładzania krawędzi na kartach ATI w grze Batman: Arkham Asylum, co skutkowało znaczącym spadkiem wydajności. NVIDII zarzucano nieuczciwą konkurencję, praktyki monopolistyczne oraz - przede wszystkim - oszukiwanie klientów.
Sprawie przyjrzał się redaktor zagranicznego serwisu PCPer.com. Podczas pisania recenzji gry poprosił Eidos o ustosunkowanie się do tego zarzutu.
Oto rezultat, czyli stanowisko redakcji PCPer.com:
“W przypadku wsparcia antialiasingu w Batmanie, NVIDIA stworzyła silnik AA na potrzeby Eidos – wcześniej AA w tej grze nie istniało. NVIDIA zdawała sobie sprawę, że tytuł będzie przebojem na rynku PC I zainwestowała dużo czasu oraz pieniędzy, by zapewnić ta funkcjonalność na swoim sprzęcie. Podczas wymiany e-maili Eidos przyznał, ze prośba o współpracę deweloperską nad grą została także skierowana do firmy AMD, by mogły zostać przeprowadzone podobne do działania dla kart ATI, ale została ona odrzucona.”
Dodatkowo publikujemy oficjalne stanowisko NVIDIA w kwestii zarzutów. Autorem jest Igor Stanek, Product PR Manager w NVIDIA Ldt.
Oficjalne stanowisko NVIDII:
"NVIDIA nie zrobiła nic złego z Batmanem. W oświadczeniu AMD nie ma ani krzty prawdy. AMD miało dostęp do kodu Batmana długo przed wydaniem gry, ale nic z nim nie zrobili. Silnik Unreal Engine 3 nie obsługuje AA i my poprawiliśmy to z naszej strony. Mam nadzieję, że wszyscy rozumieją, że NVIDIA nie może wprowadzić usprawnień dla sprzętu konkurencji. Ze strony AMD jest znikome wsparcie i nie jest to winą NVIDII. Radziłbym AMD, aby zamiast kłamać o faktach i w ten sposób tłumaczyć swoją nieudolność, zatrudnili jakichś deweloperów i wreszcie wydali trochę pieniędzy na polepszanie gier PC."
Już za kilka dni opublikujemy kolejne testy związane z grą Batman i postaramy się dla was zweryfikować wszelkie wątpliwości.
Żródło: NVIDIA, PCPer.com, Inf. własna
Komentarze
83AMD dało jajco bo producenci oprogramowania powinni tworzyć gry...
Taka łapówka tylko w białych rękawiczkach
Frajerow szukaja.
Ati - by zrobiło, by lepiej chodziło na ich kartach. Zrobiła Nv- chodzi lepiej u nich. CHORE! Sami powinni robić własną grę.
Dlatego sa gry ktore maja logo The way it's meant to be played, dlatego NVIDIA ciagle ma coraz wiecej oprogramowania ktore wykorzystuje CUDA, dlatego wlasnie planowany najszybszy superkomputer na swiecie ma byc oparty na kartach Tesla.... itd.
Po za samym produktem oferuja wsparcie, ktore jest dosc istotnym elementem.
Skoro ATI tu nie chciala w ogole pomoc by ich produkty tez obslugiwaly AA, to coz, trudno - nie obsluguje. Nikt normalny na swiecie nie pomogl by konkurencji i jest to absolutnie normalne zachowanie ;)
To samo bylo z PhysXem.. ATI dostalo oferte wspolpracy nad standardem fizyki, odrzucili propozycje zostajac przy Havocu, ktory obecnie, praktycznie nie istnieje.
I tak pewnie moznaby wymienic jeszcze wiele rzeczy ;)
Co do praktyk monopolistycznych, to nikt nie przebije komisji europejskiej i ich debilnego wymuszenia na Microsyfie usuniecia IE z systemu operacyjnego. Szczyt glupoty, ale mysle ze nam jeszcze pokaza, a to dopiero poczatek ;)
Nie dziwię się AMD, że podjęło taką decyzję.
http://www.batmanarkhamasylum.com
Wielkie wychwalone USA !!!
Szkoda słów dlatego nawet mi się nie chce komentować tego. Zwyczajnie nie zamierzam kupować takich gier jak Batman, czy NFS Shift (a raczej chyba shit bo dźwięk przestrzenny 5.1 to mam w Burnout Paradise a w demo shifta nie słyszałem, żeby było przestrzennie i muzyka taka cicha, że w ogóle jej nie słychać i absolutnie niczym nieuzasadnione spowolnienie ilości klatek - tak te wielkie Physics by nViadia).
Jak tak dalej pójdzie, to przy następnej grze EIDOS zatrzyma się na na etapie wstępnego projektu i zacznie wysyłać maile do różnych firm:
- kto chce napisać muzykę? Firma X? - Ok. Zaklepane, dalej...
- kto przygotuje efekty dżwiękowe?
- chętny na projekt menu?
- projektant silnika 3D?
- kto dorobi efekty specjalne?
- ...
- i na koniec projekt pudełka. Tak...
Potem wszystko posklejają do kupy i będzie gra jak się patrzy! I wyjdzie tanio, albo nawet już przed wydaniem będą na plusie. Bo każda firma napisze kawałek kodu i jeszcze za te wyróżnienie odpowiednio zapłaci. Toż to interes XXX tysiąclecia!
BTW, jak by AMD na tym zależało, to by założyli własne studio i wydawali gry pod swoją marką i już.
"NVIDIA nie zrobiła nic złego z Batmanem"
Aż strach się bać jakby coś z nim zrobili ;P
Cały problem rozbija się o to że to stworzone przez nvidie AA jest obslugiwane przez Ati ale nvida to blokuje, a takie zachowanie jest według mnie nie uczciwe i chciałbym aby to się wyjasniło.
pozdr.
przecież żadna z firm produkujących gry nie pozwoliłaby sobie dziś na wypuszczenie tak zaawansowanej gry na PC bez AA - bazując, wg informacji jakimi raczy nas EIDOS, tylko na tych prośbach o pomoc (czyli nie znając wcześniej stanowisk firm, do których prośby były rozesłane).
choć prawdę mówiąc takie zagranie stwarzałoby mniej kontrowersji - gra wypuszczona bez wodotrysków, odpowiednia firma wydaje łatki dodające np obsługę EAX, kilku rdzeni czy 64 bitów itp..
z innej strony po co w takim razie korzystają w ogóle z DX?! niech od razu napiszą grę we własnym standardzie, który zoptymalizuje Nvidia..
teraz już wiem po co powstało, można śmiało powiedzieć, studio TWIMTBP ("The way it's meant to be played" - ponad 50 inżynierów).. DO TEJ PORY WYSTARCZAŁA OPTYMALIZACJA STEROWNIKÓW (choć już i ta bywała czasem kontrowersyjna)..
Ważnym było oczernienie jednego na korzyść drugiego: "My się staramy i gry chodzą płynnie, a tamci są nieudacznikami i nic nie potrafią".
Na klientach zależy na pewno oby dwóm graczom na rynku kart graficznych, ale dogadali się ci co powinni.
trzeba umieć czytać między wierszami
producent gry zwrócił się z prośbą o współpracę nad AA
czytaj:
'dajcie kasę, to AA będzie u was działać'
NV dała, bo ona chętnie daje...
AMD odmówiło...
no to producent zrobił proste ograniczenie:
karta zidentyfikowana jako NV - AA działa
karta 'inna' - AA nie działa ('bo nie zaplacili!), chociaż MÓGŁBY!!!
trzeba trochę czasami pomyśleć nad tym co się czyta...
ja cały czas uważam sprawę za śmierdzącą i to nie z powodu AMD