Nvidia Shield Android TV - marzenie każdego telewizora trafia do Polski
Nvidia Shield Android TV to przystawka do telewizora, która pozwala grać w gry, oglądać filmy, zarówno te zgromadzone lokalnie jak i w sieci.
Jak dobry by nie był telewizor, jak rewelacyjny projektor, jak zaawansowane technologie by się w nich nie znalazły, na nic one nam, gdy nie mamy odpowiednich treści. A treści to też urządzenia, które mogą je w wygodny sposób wyświetlić. Nvidia wprowadziła w ubiegłym roku przystawkę Shield Android TV (Ci, którzy kupili ją już wcześniej chwalili się swoimi wnioskami zimą tego roku), która z tej perspektywy jest marzeniem każdego telewizora.
A w domyśle bardzo ciekawą propozycją dla graczy i konsumentów wszelkich treści multimedialnych, nie tylko tych sieciowych. Produkt już niedługo, 20 czerwca, trafi oficjalnie do sprzedaży w Polsce w cenie 899 złotych.
Czym jest NVIDIA Shield?
Zapewne nazwa obiła się już wam o uszy, nawet jeśli wcześniej nie czytaliście o tym akcesorium, ale w kontekście przenośnej konsoli czy tabletu, który mieliśmy okazję testować na benchmarku. Tym razem NVIDIA Shield to rdzeń nazwy przystawki do telewizora. Zresztą przystawka, bardzo popularne w swoim czasie słowo, nie oddaje praktyczności tego akcesorium. Bo za pomocą NVIDIA Shield, które podłączymy do telewizora (maksymalnie w trybie 4K/60p), a które wedle słów producenta jest 34 razy szybsze niż pierwsza generacja Apple TV, możemy:
- zagrać w Androidowe gry i te dostosowane do Androida (NVIDIA Shield wykorzystuje system Android)
- zgrać w gry strumieniowane z serwerów NVIDIA, usługa GeForce Now jest dostępna przez 3 miesiące za darmo, potem za 9,99 euro miesięcznie - pracownicy NVIDII dwoją się i troją by jak najwięcej tytułów i dodatków było dostępne dla użytkowników
- zagrać w gry strumieniowane wprost z naszego peceta (technologia GameStream) - tu ograniczeniem jest wyłącznie nasza kolekcja
- obejrzeć multimedia z naszych zasobów, zarówno podłączonych przewodowo jak i strumieniowanych z pomocą technologii Chromecast
- skorzystać z aplikacji dostępowych do sieciowych zasobów multimedialnych - Netflix, Twitch, czy YouTube to tylko wierzchołek góry lodowej
- uruchomić aplikacje takie jak Kodi, Plex
- mieć dostęp do głosowego asystenta (mikrofon wbudowany jest w pad), za pomocą usługi Google Now - tutaj jeszcze sporo trzeba dopracować, zresztą nie tylko ze strony NVIDII
Jak widać NVIDIA Shield nie jest urządzeniem, które można jednoznacznie zaklasyfikować. Wiadomo, potencjalni użytkownicy będą patrzeć się na tę „konsolę”, przepraszam „przystawkę”, właśnie jak na konkurenta konsol, czego NVIDIA nie zabrania, ale to nie konkurencja dla PS czy Xboxa, a także innych konsol podłączanych do telewizora. Myśląć SHIELD powinniśmy myśleć o innych przystawkach do telewizorów - Apple TV czy Fire TV.
Można powiedzieć, że NVIDIA Shield to coś czym mogłyby się stać urządzenia typu Steam Machine, posiłkujące się technologią strumieniowania, a także wzbogacone o cechy charakterystyczne dla platform Smart TV, odtwarzaczy multimedialnych oraz z funkcjonalnością Chromecast. No i oczywiście, kosztujące znacznie mniej.
W takiej formule, i w takiej cenie jaką proponuje producent, NVIDIA Shield ma szansę zastąpić w wielu domach pecety, a także być alternatywą dla wciąż nie idealnie pracującego oprogramowania telewizorów. A w przypadku projektorów, może być obecnie wręcz jedyną rozsądną opcją, by stały się one bardziej Smart. Jeśli kiedyś myśleliście o zakupie odtwarzacza strumieniowego i zniechęcała was ich mała funkcjonalność, warto dać szansę NVIDII Shield Android TV.
Ważny jest internet
Owszem, lokalne treści odtworzymy bez dostępu do sieci, ale prawdziwy potencjał NVIDIA Shield pokaże dopiero po podłączeniu do Internetu. Filmy z Netflixa, strumieniowane gry, wymagają rozsądnej przepustowości by trafiać na nasz ekran bez opóźnień. W przypadku wideo można powiedzieć, że łącze zapewniające 20 Mbps, będzie dobre na początek.
Podobna sugerowana przepustowość obowiązuje dla gier w 720p - NVIDIA mówi o przedziale 15-25 Mbps. Gry w rozdzielczości FullHD, to już wymóg co najmniej 50 Mbps. Nie są to prędkości nieosiągalne w dzisiejszych gospodarstwach domowych, ale trzeba mieć to na uwadze.
Jeśli spełnimy wymogi to w przypadku GeForce Now negocjacje z serwerem nie powinny zająć więcej niż 30 sekund. A potem pozostaje nam już tylko grać, na przykład w Wiedźmina czy Mad Maxa.
Czym jest NVIDIA Shield od środka?
Zewnętrznie NVIDIA Shield przypomina router sieciowy o pionowej obudowie. Wewnątrz mamy system Android 6.0, który wydobywa potencjał z następującej konfiguracji sprzętowej.
Procesor | Procesor NVIDIA Tegra X1 z 256-rdzeniowym procesorem graficznym Maxwell i 3 GB pamięci RAM |
Funkcje wideo | Możliwość wyświetlania, odtwarzania i rejestrowania materiałów w rozdzielczości 4K i prędkości do 60 kl./s (VP9, H265, H264) |
Funkcje audio | Obsługa dźwięku 7.1 i 5.1 przez HDMI |
Możliwość odtwarzania dźwięku w wysokiej jakości (24-bity z częstotliwością próbkowania 192 KHz) przez połączenia HDMI i USB | |
Możliwość upsamplingu dźwięku do jakości 24-bitowej z częstotliwością próbkowania 192 kHz przez połączenie USB | |
Pamięć masowa | 16 GB |
Łączność bezprzewodowa | WiFi 802.11ac 2x2 MIMO 2,4 GHz i 5 GHz |
Bluetooth 4.1/BLE | |
Interfejsy | Gigabit Ethernet |
HDMI 2.0 | |
Dwa porty USB 3.0 (Typ A) | |
Micro-USB 2.0 | |
Gniazdo na karty MicroSD (obsługuje pojemności do 128 GB) | |
Odbiornik IR (zgodny z pilotami Logitech Harmony) | |
Funkcje gier | Obsługa usługi strumieniowania gier NVIDIA GeForce NOW |
NVIDIA GameStream | |
Waga i rozmiar | Waga: 654 g |
Wysokość: 130 mm | |
Szerokość: 210 mm | |
Głębokość: 25 mm |
NVIDIA Shield - ceny konsoli i akcesoriów
Jak wspomniałem, konsola trafia do sprzedaży już 20 czerwca. W Polsce urządzenia będą dostępne w sklepach Komputronik oraz X-kom. Cena za wariant z 16 GB pamięcią wyniesie 899 złotych. Wersja Shield Pro wyceniona została na 1299 złotych. Opcjonalny pilot SHIELD to wydatek 259 złotych, niewiele mniej zapłacimy za drugi kontroler (jeden dostaniemy w zestawie), a podstawka będzie kosztowała 149 złotych.
Źródło: NVIDIA, Inf. własna
Komentarze
20Posiada USB 3.0 (w Minix brak), sieć w AC, Gigabitowy LAN, takze jest po prostu bezkonkurencyjny na tle innych playerów przystawek Androdiowych do TV takich jak np. Minix Neo U1 nie mówiąc o tanich chińskich gównianych playerkach. Takze jest wart każdej złotówki jeśli ktoś szuka porządnego playera uzupełnienia Smart pod TV.
Takze tytul artykulu "marzenie każdego telewizora" jest jak najbardziej na miejscu.
kompa przecież można podłączyć pod TV i nie trzeba się bawić w przesyłanie gry poprzez przystawkę by zwiększać sobie opóźnienia
player z dekoderami sprzętowymi można kupić za 30-50$ i też na nim pograć w wiele gier na andka
konsoli to nie zastąpi zwłaszcza jeśli ktoś ma słabsze łącze
przedrożony cudak
Rozumiem iż Nvidia chce wyrwać swój kawałek tortu, ale nie wiem czy chce być ich sponsorką...