Rynek płyt drukowanych może doświadczyć braków w 2008 roku. Głównym powodem takiej sytuacji mogą stać się przepisy dotyczące ochrony środowiska, które skutecznie będą hamować rozwój chińskich producentów. Przemysł płyt głównych, który pochłania olbrzymie zasoby energii i wody, stoi przed poważnym problemem.
Szczególne kłopoty mogą mieć firmy, których fabryki zlokalizowane są w południowych Chinach, gdzie bardzo dokładnie monitoruje się ilość wypuszczanych ścieków i konsumowanej wody.
W związku z tym, że w regionie tym nie ma mowy o zwiększeniu dopuszczalnej ilości wypuszczanej wody, władze chińskie zdecydowały się nie wydawać więcej certyfikatów pozwalających na przemysłową działalność. Jedynym rozwiązaniem problemu odpadów przemysłowych i uwolnienia ograniczeń jest zamknięcie części funkcjonujących fabryk. Tylko wtedy pozostałe zakłady otrzymają zgodę na zwiększenie produkcji.
Producenci płyt głównych uważają, że wstrzymywanie wzrostu produkcji pomoże wymusić równowagę pomiędzy podażą i popytem. Istnieje też szansa, że w przyszłym roku będziemy świadkami braków w dostawach podstawowych komponentów komputerów.
Gold Circuit Electronics (GCE) może być jedną z firm, którym uda się zwiększyć liczbę produkowanych płyt głównych w swojej fabryce w Changshu w południowowchodnich Chinach. Może tak nastąpić ponieważ firma nie wykorzystała jeszcze całego kontyngentu na wodę, który przyznany został przez rząd Chin.
Jednak GCE informuje, że druga faza projektu nie została jeszcze zatwierdzona i nie otrzymała licencji na kontyngent wody, w związku z czym może być bardzo trudno zwiększyć produkcję w przyszłym roku. GCE w obliczu takiej możliwości rozgląda się za fabryką w Wietnamie, gdzie mogłaby przenieść część produkcji.
Z kolei, fabryka Unitech Printed Circuit Board w Szanghaju raczej nie będzie miała problemów ze zwiększeniem produkcji ponieważ otrzymała zgodę na dwukrotnie większy kontyngent wody w 2008 roku niż miało to miejsce w 2007. Firma planuje podwoić miesięczną zdolność produkcyjną, która w 2008 roku osiągnie 3 miliony sztuk w porównaniu do 1.5 miliona w chwili obecnej. Co więcej, Unitech nie planuje na razie przenosić produkcji do Wietnamu. Firma nie widzi powodu, aby już w przyszłym roku przepisy mogły znacząco wpłynąć na jej zdolność produkcyjną.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!