Biorąc pod uwagę ultra zielony, prawie żabi wygląd OLPC, można pomyśleć, że bugi nie powinny stanowić żadnego problemu dla tanich komputerów. Okazuje się jednak, że jest inaczej i że OLPC po raz kolejny zalicza spóźnienie. Mieszkańcy krajów Trzeciego Świata, którzy niespokojnie czekają na nadejście stu dolarowych laptopów, muszą uzbroić się w jeszcze większą cierpliwość.
Przypomnijmy, że OLPC to skrót od One-Laptop Per Child. Projekt ten zakłada produkcję niedrogich, przenośnych komputerów skierowanych do użytkowników, których nigdy nie było by stać na zakup komputera. Ma on pomóc w szerzeniu dostępu do nowych technologii wśród mieszkańców najuboższych regionów świata. Pamiętajmy, że rozwój informatyzacji na półkuli północnej to ogromny skok technologiczny, do którego uboga część mieszkańców naszego globu nie ma dostępu. Tworzy to jeszcze większe podziały i skutkuje jeszcze większymi problemami w modernizacji zacofanych gospodarek krajów Trzeciego Świata.
Póki co, nie ujawniono innych szczegółów, niż te, które mówią, że opóźnienie spowodowane jest „problemami produkcyjnymi” w Chinach. Cała seria „końcowych błędów” spowodowała zwolnienie produkcji, w związku z czym chińska firma nie jest w stanie dostarczyć na rynek tanich komputerów w zapowiadanym terminie przypadającym na 12 listopada. Po uporaniu się z problemami, producent przewiduje, że premiera nastąpi gdzieś w grudniu.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!