Na 11 grudnia zaplanowano premierę OnePlus 6T McLaren Edition. Nowa wersja smartfona powinna być nieco wydajniejsza i podrasowana pod względem wizualnym.
Chińskie telefony już jakiś czas temu wyszyły z cienia, obecnie coraz częściej zaczynają wyprzedzać konkurentów. Chociażby pod względem ilości pamięci RAM, co najprawdopodobniej potwierdzi również OnePlus.
Na 11 grudnia zaplanowano premierę OnePlus 6T McLaren Edition. Wprawdzie producent nie powiedział wprost, o jakie urządzenie chodzi, ale opublikowana zajawka oraz liczne przecieki nie pozostawiają wątpliwości.
OnePlus and @McLarenF1. Forever in pursuit of speed. Experience the #SalutetoSpeed on December 11. https://t.co/inqbUCRYcK pic.twitter.com/Q7HGBqmZtw
— OnePlus (@oneplus) 27 listopada 2018
Względem oryginalnego modelu zobaczyć mamy tylko jedną, ale istotną zmianę w specyfikacji - wspomniane 10 GB RAM. OnePlus 6T McLaren Edition dołączy zatem do Xiaomi Black Shark Helo oraz Nubia Red Magic Mars.
Poza tym mogą pojawić się korekty w jakości wykonania i stylistyce. Być może producent postawi tutaj na obudowę wykonaną z innego materiału niż szkło. Nieoficjalne doniesienia mówią też o nowym kolorze (odcieniu pomarańczowego).
Wszystkiego dowiemy się oficjalnie za niespełna dwa tygodnie.
AKTUALIZACJA, 10.12.2018
Do sieci trafiły grafiki, które na chwilę przed premierą zdradzają wygląd oraz najważniejsze cechy OnePlus 6T McLaren Edition. Zgodnie z wcześniejszymi informacjami, smartfon oferować ma aż 10GB RAM. Jednocześnie producent akcentować będzie usprawnioną technologię szybkiego ładowania baterii. Stylistyka fatycznie zmieni się głównie z racji pojawiania się pomarańczowych akcentów, tylny panel nadal będzie szklany, ale naniesiony zostanie na niego widoczny wzór oraz logo McLaren.
Źródło: OnePlus, wccftech, twitter - Ishan Agarwal
Komentarze
16Ileż można powtarzać legendy, że w Androidzie cały czas brakuje pamięci - nie brakuje, ale Android jest optymalizowany tak, aby korzystał z dostępnych zasobów.
Jak ktoś nie wieży to niech sprawdzi ile RAMu żre mu Windows 10. Spróbujcie uruchomić Windowsa 10 z 2-4 GB RAM oraz z 8-16GB RAM - będzie działać i prawie cały ram będzie używany, niezależnie ile go będzie.