Wraz ze spadkiem cen pamięci Flash, nośnik ten staje się coraz bardziej atrakcyjny z punktu widzenia przeciętnego użytkownika. Warto przypomnieć, że „flashki” nie tylko cechują się zmniejszonym poborem prądu. Ich zaletą są coraz większe prędkości i błyskawiczny czas dostępu. Co ciekawe, swoje prawdziwe oblicze ukazują dopiero gdy kilka modułów pamięci połączymy w jeden. Wówczas nie mają one sobie równych zostawiając w tyle najnowsze dyski twarde.
Niestety dotychczas wszelkie rozwiązania typu Flash wykorzystywały interfejs z góry nie zaprojektowany do obsługi tego typu pamięci. Najpopularniejsze USB, nieco rzadziej stosowane ATA/S-ATA lub FireWire, mimo dużych przepustowości, nie pozwalają w pełni wykorzystać mocy kryjących się w modułach Flash. Nawet interfejs PCI-E nie jest tu najlepszym rozwiązaniem.
Stąd pomysł na stworzenie całkiem nowego, dedykowanego interfejsu dla pamięci, który uprości i przyśpieszy integracje flashowych modułów z platformą systemową. Mowa o Open Nand Flash Interface (ONFI), który w połączeniu z nowym kontrolerem pamięci, uskrzydli pracę systemu dając mu potężny zastrzyk mocy. Jedną z propozycji odnośnie kontrolerów wysunął Intel, przedstawiając wielokanałowy kontroler NVMHCI (Non Volatile Mem Host Controller Interface).
W niedługiej przyszłości możemy spodziewać się, płyt głównych z wbudowanymi złączami przypominającymi gniazda DIMM, do których podłączać będziemy gigabajtowe moduły pamięci Flash. Rozwój ONFI może dostarczyć rozwiązań gwarantujących przepustowość sięgających 500MB/s.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!