Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu przedstawiło, jakie urządzenia będą objęte opłatą reprograficzną. Są dwa pozytywne zaskoczenia.
„Podatek od smartfonów”? Jednak nie – opłata reprograficzna ich nie obejmie
Do tej pory ta nowa opłata znana była pod potocznym określeniem: „podatek od smartfonów”. Okazuje się jednak, że lista urządzeń objętych opłatą reprograficzną jest wolna od telefonów. Wygląda na to, że Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu ugięło się jednak i przyjęło argumenty osób twierdzących, że kopiowanie treści objętych prawem autorskim nie jest przecież jedną z podstawowych funkcji smartfonów.
Nie jest to – co ciekawe – jedyne pozytywne zaskoczenie. Wygląda bowiem na to, że ministerstwo zmieniło zdanie i obniżyło maksymalną wysokość opłaty reprograficznej. Nie wyniesie 6, a jedynie 4%. Podwyżki cen sprzętu powinny być więc nieco niższe.
Przygotuj się na podwyżki cen sprzętu elektronicznego
Wróćmy jednak do samych urządzeń. Choć na ich liście nie odnajdziemy smartfonów, są na niej na przykład komputery PC, tablety, nagrywarki DVD czy odtwarzacze audio. Ze względu na objęcie ich opłatą reprograficzną musimy liczyć się ze wzrostem ich cen.
Przykładowo za laptopa, który aktualnie kosztuje 3000 złotych, możemy wkrótce zapłacić o ponad 100 złotych więcej, ceny czytników e-booków zaś wzrosną najpewniej o kilkadziesiąt złotych.
Lista urządzeń objętych opłatą reprograficzną w wysokości 4%:
- Zestaw urządzeń audio lub audio/wideo z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych
- Radio z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych
- Odtwarzacz audio, wideo lub audio/wideo z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych
- Inne urządzenia audio lub audio/wideo funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych
- Komputer stacjonarny
- Komputer przenośny (laptop, tablet itp.)
- Nagrywarka CD, DVD lub Blu-ray
- Telewizor z funkcją nagrywania lub odtwarzania nośników zewnętrznych
- Dekoder telewizji cyfrowej z funkcja nagrywania
- Komputerowy nośnik pamięci masowej (HDD, SSD itp.)
- Przenośny elektroniczny nośnik pamięci (pendrive, karta pamięci itp.)
- Zapisywalna płyta optyczna (CD, DVD lub Blu-ray)
- Zapisywalny cyfrowy nośnik pamięci wideo (kaseta, taśma itp.)
- Maszyny skanujące albo kopiujące (w tempie od 0 do 99 stron na minutę)
Lista urządzeń objętych opłatą reprograficzną w wysokości 2%:
- Maszyny skanujące albo kopiujące (w tempie od 100 stron na minutę)
- Czytniki e-booków
- Cyfrowe aparaty fotograficzne z niewymienialnymi obiektywami
Lista urządzeń objętych opłatą reprograficzną w wysokości 1%:
- Papier kserograficzny
Co to jest opłata reprograficzna?
Opłata reprograficzna ma w założeniu chronić interesy artystów tworzących treści objęte prawem autorskim – przede wszystkim muzyków i filmowców. Dlatego też pieniądze trafią do Organizacji Zbiorowego Zarządzania Prawami Autorskimi oraz Funduszu Wsparcia Artystów Zawodowych.
Jako taka opłata obowiązuje w Polsce od 20 lat, ale nie obejmuje większości współczesnych urządzeń do cyfrowego kopiowania treści. Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu chce by to się wreszcie zmieniło. Niewykluczone, że stanie się to jeszcze przed końcem tego roku.
Źródło: TOK FM, Money
Komentarze
27Swoją drogą, płacią ci artyści, że bida, że nie zarabiają tyle ile by chcieli, że na życie im nie starcza. No dobrze, weźmy przykład. Malarz (ścian), jeden zarabia dobrze, inny ledwo łączy koniec z końcem. Czy w związku z tym, że jeden sobie nie radzi to ma Państwo Polskie nakładać nowe podatki czy opłaty aby temu malarzowi żyło się lepiej? Cóż, powiedzą "zmień pracę, weź kredyt", albo zacznij lepiej pracować, zmień taxe itp. To samo winno tyczyć się tych części pożal się boże artystów - skoro nie potrafią na siebie zarobić to znaczy, że ich twórczość nie jest taka hiper super duper i może to oni właśnie powinni zmienić profesję zamiast jęczeć "dej kase ze smartfonów bo bide klepie".
Dobrze, że podkreślili iż chodzi o papier ksero, bo pewnie przy toaletowym to elektorat by się uniósł.
Z takim dążeniem zamiast kupić urządzenie w sklepie polskiego podmiotu opłacającego tu podatki korzystniej w niektórych przypadkach wyjdzie zakup na zagranicznym portalu z zachodniego sklepu -> bo cena lepsza.
A co do komputera stacjonarnego ciekawe, czy to dotyczy gotowych zestawów, czy może wszystkie części komputerowe zdrożeją.
Wiec to że smartfony nie zdrożeją to pikuś.
A my jesteśmy narodem wypranym z godności z umysłami niewolników.
W starożytnym Rzymie jakby podatki wzrosły powyżej 10% Rzym by spłonął.
My realnie płacimy zdrowo ponad 60%, ciągle dochodzą nowe. A ludzie jak bydło w rzeźni....
a szkoda, bo może w Polsce byłoby mniej elektrośmieci
brawo. problem w tym że te opłaty trafiają do ........ "ochroniarzy praw autorsko majątkowych" czyli np. zaiks. kiedy te sępy zostaną skutecznie zaorane?