Zbliżające się święta, promocje w sklepach i premiery sprzętu to dobra okazja, by kupić nowego laptopa… a stary model sprzedać przez Internet. Radzimy jednak uważać, bo przestępcy ostatnio uaktywnili się z nową metodą oszustwa.
Podrobione OCCT - sprytny sposób oszustwa na sprzedających laptopy
O sprawie informuje serwis Sekurak, z którym skontaktował się jeden z czytelników – opisał on nowy, sprytny sposób oszustwa z kopaniem kryptowalut w tle.
Wiadomość od oszusta, który prosi o pobranie aplikacji z fałszywej strony OCCT
Czytelnik wystawił na kilku portalach ogłoszenie ze sprzedażą gamingowego laptopa. Na jednym z nich otrzymał wiadomość, w którym zainteresowany zakupem poprosił o sprawdzenie stabilności działania systemu w popularnej aplikacji OCCT. Pozornie wszystko wydaje się w porządku, bo taki test pozwala w pewnym zweryfikować stan sprzedawanego sprzętu.
Prawdziwa (u góry) i fałszywa (na dole) strona do pobrania programu OCCT - na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie
Jest jednak pewien problem - wiadomość odsyła do sfałszowanej witryny OCCT (prawdziwa to: www.ocbase.com), z której można pobrać zainfekowaną wersję programu (skanery antywirusowe rozpoznają w nim koparkę kryptowalut).
Skanery antywirusowe wykrywaja w aplikacji koparkę kryptowalut
Jak to działa? Nieświadomy sprzedający uruchomi program, który zainfekuje system złośliwym oprogramowaniem z koparką kryptowalut i pozwoli zarobić „kilka groszy” na nieświadomości ofiary (a być może też na nowym właścicielu laptopa jeżeli ten nie wyczyści systemu). Atak najprawdopodobniej jest wymierzony w oferty z wydajnymi, gamingowymi laptopami, które oferują lepsze osiągi przy kopaniu krypto. Niewykluczone, że pojawią się jego odmiany z kolejnymi aplikacjami diagnostycznymi.
Cóż, pomysłowość oszustów nie zna granic...
Źródło: Sekurak
Komentarze
8nieźle - jeśli taka akcja jest globalna - a na pewno jest - wiadomość idzie automatem do setek ogłoszeń, większość ludzi jest nieświadomymi userami, i jak tylko potrafią kliknąć w linka, to cyk, darmowa mini-kopareczka :)
a serio to bym ucinał ręce