Klimatyczne RPG, w którym stare miesza się z nowym - tak prezentuje się Outward

Outward trafi do sprzedaży jeszcze w tym miesiącu, ale niewykluczone, że po raz pierwszy o tym tytule słyszycie dopiero teraz. I nie dlatego, że projekt był utrzymywany w tajemnicy, lecz ze względu na to, że zamiast podążać za aktualnymi trendami, twórcy skoncentrowali się przede wszystkim na przeniesieniu tego, za co kochaliśmy erpegi sprzed lat, ale też wprowadzeniu nowości, przez które nie będzie nam łatwo osiągnąć sukcesu.

Outward to survivalowe RPG w świecie fantasy

Tworzona przez Nine Dots Studo gra Outward reprezentuje gatunek RPG i przenosi nas do otwartego świata fantasy. Podstawowymi elementami rozgrywki są oczywiście: eksploracja, pojedynki i rozwijanie bohatera. Ciekawostką jest to, że protagonista jest rzeczywistą częścią krainy, do jakiej trafiamy i to właśnie „głęboka symulacja i zanurzenie” mają wyróżniać ten tytuł na tle wszystkich innych.

To jednak wciąż nie wszystko, bo w Outward nie będziemy „wybrańcem”, lecz zwykłym mieszkańcem. Nie tylko nie będziemy mieć żadnych supermocy, ale też nie możemy liczyć na to, że będziemy trzymani za rączkę podczas rozgrywki. Innymi słowy: czeka nas poważna walka o przetrwanie.

Autorzy nazywają swoje dzieło „hardkorowym” i zapowiadają, że będziemy musieli wykazać się sporym sprytem i mieć dobry plan, jeśli chcemy zabawić w tym świecie nieco dłużej. Nowy, koncentrujący się na walce zwiastun, każe też przypuszczać, że zręczność nie będzie mniej ważna. Zresztą już teraz możecie się o tym przekonać, oglądając rzeczone wideo:

Outward - trailer gry:

Dodajmy jeszcze, że w Outward będzie można grać w pojedynkę, ale nie tylko. Pojawi się także możliwość zabawy w dwie osoby (lokalnie lub sieciowo) na podzielonym ekranie. Jeśli zainteresował was ten tytuł, wpiszcie w kalendarze datę 26 marca – tego dnia odbędzie się jego oficjalna premiera na PC, PlayStation 4 i Xbox One.

Na koniec polecamy też zerknięcie na jeden z poprzednich zwiastunów, który przybliża podstawowe założenia gry:

Źródło: IGN, Dark Side of Gaming