Overwatch nową grą studia Blizzard - zwiastun jak zawsze świetny
Aż trudno uwierzyć, ale jeśli brać pod uwagę wszystkie elementy gier tego producenta to jest to jego zupełnie nowy projekt od 1998 roku.
BlizzCon 2014 miał być interesujący i trzeba chyba stwierdzić, że oczekiwania zostały spełnione. Blizzard poświęcił bowiem sporo czasu nie tylko na znane już produkcje, ale przygotował również miłą niespodziankę - Overwatch.
Aż trudno uwierzyć, ale jeśli brać pod uwagę wszystkie elementy gier tego producenta to jest to jego zupełnie nowy projekt od 1998 roku. Wprawdzie rozgrywka koncentrować będzie się na zabawie w sieci, a więc to akurat nie dziwi, ale jeśli dodać, że Overwatch będzie strzelanką to robi się już znacznie ciekawiej.
Nowy świat (Ziemia, ale w niedalekiej przyszłości) to coś, czego Blizzard nie pokazał od wspomnianego 1998 roku. W tym przypadku będzie on pochłonięty w ogromnym konflikcie, a gracze dostaną, przynajmniej wedle zapowiedzi, do dyspozycji mnóstwo map. Co jeszcze bardziej interesujące będą one stworzone na wzór prawdziwych miast (zapowiedziano między innymi Londyn czy okolice egipskich piramid).
"Żołnierze, naukowcy, awanturnicy i odmieńcy. W obliczu globalnego konfliktu bohaterowie z różnych zakątków świata połączyli siły, aby przywrócić pokój w rozdartym wojną świecie. Tak oto powstała międzynarodowa grupa do zadań specjalnych: Overwatch. Organizacja ta zakończyła kryzys i pomogła w utrzymaniu długotrwałego pokoju. Nastała epoka eksploracji, innowacji oraz odkryć. Jednak po wielu latach wpływy organizacji znacznie osłabły i została ona w końcu rozwiązana. Czas Overwatch przeminął... ale świat wciąż potrzebuje bohaterów."
Walki toczyć mają się w sześcioosobowych drużynach, a jednym z większych plusów Overwatch ma być bardzo duże zróżnicowanie postaci. Każdą z nich będzie można rzecz jasna rozwijać i tym samym uczynić ją znacznie silniejszą. Producent podkreśla jednak, że najważniejsza będzie tutaj współpraca drużynowa.
"Zdolności każdego z bohaterów Overwatch zostały pomyślane w taki sposób, aby mogli osiągnąć maksymalną skuteczność bojową, współpracując w drużynie. Niezależnie od tego, czy rzucasz się w wir walki na pierwszej linii, czy osłaniasz sojuszników tarczą energetyczną lub zapewniasz im premię do obrażeń – kluczem do zwycięstwa jest wykorzystywanie umiejętności tak, aby współgrały ze zdolnościami pozostałych graczy."
Zainteresowani? Data premiery nie jest jeszcze znana, ale w przyszłym roku odbędą się beta testy. Zapisywać można się do nich, a właściwie do losowania, na oficjalnej stronie gry.
Źródło: vg247, eu.battle.net
Komentarze
46Nawet połowa broni żywcem wyjęta z Unreala (działanie, wygląd, dźwięk nawet).
Nie mówie, że to źle. Dobrze.
Czekam na taką strzelanke w starym stylu jak Unreal, czy Quake.
Bo ostatnio to tylko Call of Duty i Battlefield.
A strzelanek w starym stylu posucha.
Trochę zaskakuje, że Blizzard i shooter... Tak jakoś. Niespodziewanie. Nigdy się shooterami nie zajmowali.
Nigdy też nic nie pokazywali.
A tu nagle :)
Wolał bym jednak warcraft 4 :)
A tak na serio, gdyby równolegle wypuścili film fabularny, który w dużym stopniu nawiązywałby do fabuły z gry albo gdyby obie fabuły jakoś się splatały (np. film byłby taki dłuższym prologiem), to w tym momencie mają mnie. Ciekawe, czemu do tej pory nie zdecydowali się na zrobienie filmu, a trzeba przyznać, że są mistrzami w tym.
Czekam jak tym razem Bli$$ard spierdzieli grę z pozoru prostą mechaniką.