Już wkrótce na półkach sklepowych wyląduje kolejne nieźle zapowiadające się urządzenie tego hiszpańskiego producenta.
Firma Ozone coraz śmielej poczyna sobie na polskim rynku, a jej popularność wśród graczy dynamicznie wzrasta. Już wkrótce na półkach sklepowych wyląduje kolejne nieźle zapowiadające się urządzenie tego hiszpańskiego producenta – słuchawki dokanałowe TriFX.
Większość graczy wciąż nie jest przekonana do słuchawek dokanałowych. Jak zachęcić chce ich do zmiany podejścia firma Ozone? Swoje TriFX wykonała ona z aluminium, co przełożyć ma się na niewielką wagę urządzenia, a jednocześnie odpowiednią wytrzymałość. Specyfikacja także przedstawia się nie najgorzej – impedancja wynosi 16 omów, pasmo przenoszenia to 10 - 20 000 Hz, a czułość – 95 dB.
Mając na uwadze przeważnie większe wymagania graczy producent postanowił umożliwić użytkownikom dopasowanie słuchawek do własnych preferencji. Dlatego też w zestawie z TriFX znajdziemy między innymi trzy pary gąbek dokanałowych – w rozmiarach small, medium i big. Przede wszystkim jednak producent dołącza trzy wymienne wzmacniacze dźwięku:
- High Pitch – dla fanów strzelanek, podkreśla efekty w taki sposób, by lepiej było słychać kroki przeciwników,
- Ultra Bass – dla miłośników mocniejszej muzyki z głębokimi basami,
- Pure Mids – kompromis pomiędzy pierwszymi a drugimi, nadaje się do różnych zastosowań.
Na uwagę zasługuje także płaski, a co za tym idzie – nieplączący się przewód. Na nim umieszczony został również pilot z funkcją push-to-talk, dzięki czemu słuchawki nadają się też do smartfonów. Całości dopełnia natomiast etui do ochrony urządzenia.
Specyfikacja Ozone TriFX:
- Impedancja: 16 omów
- Pasmo przenoszenia: 10 – 20 000 Hz
- Czułość: 95 dB
- Złącze i przewód: mini jack, 1,2 m
- Mikrofon: czułość – 35 dB
Słuchawki Ozone TriFX trafią do sprzedaży na początku marca. Sugerowana cena detaliczna to 149 złotych.
Źródło: Ozone
Komentarze
11co najwyżej zatyczki zwiększające lub zmniejszające ciśnienie w komorze w której jest przetwornik
tak samo jak można nazwać wkładki silikonowe gąbkami - to są zupełnie inne produkty
gdy czytam takie "ciekawostki" stworzone przez dział marketingu od razu mam pewność, że produkt nie jest wart ceny jaką woła producent, za jakiś czas pewnie będzie w biedronce za 1/3 obecnej kwoty i tyle można za to coś dać