Japoński producent pochwalił się nowymi telewizorami OLED i wytłumaczył, dlaczego powinniśmy się nimi zainteresować. Dlaczego więc?
Podczas targów CES 2018 firma Panasonic pokazała urządzenia, jakie przygotowała dla wielbicieli domowej rozrywki w wysokiej jakości na ten rok – dwa nowe telewizory z panelami typu OLED.
Ubiegłoroczny, 77-calowy EZ1000 pozostanie w ofercie Panasonica na rok 2018. Podczas targów w Las Vegas dowiedzieliśmy się, że dołączą do niego po dwa modele z serii FZ950 i FZ800 – 55- i 65-calowe. Świeżutkie urządzenia będą wyświetlały obraz o rozdzielczości 4K, a na ich pokładach znajdą się procesory HCX nowej generacji, które mają dawać gwarancję tego, że filmy na ekranach będą wyglądały dokładnie tak, jak życzyliby sobie tego ich twórcy.
Panasonic dodał kilka słów na temat kluczowych systemów odpowiadających za poprawę jakości obrazu w tegorocznych modelach. To między innymi „wykorzystujący sztuczną inteligencję” Dynamic Scene Optimizer oraz HDR Brightness Enhancer, którego zadaniem jest dostosowanie jasności ekranu do warunków oświetleniowych panujących w pomieszczeniu. Odbicia światła minimalizować będzie z kolei Absolute Black Filter.
Panasonic FZ800
FZ950 i FZ800 będą też pierwszymi telewizorami OLED obsługującymi format HDR10+ (opracowany wspólnie z Samsungiem). Dodatkowo na liście kompatybilności odnajdujemy także HDR10 i HLG. Producent chwali się również „najkrótszymi czasami reakcji” w swojej ofercie, ale dokładne liczby nie zostały podane. Tak czy inaczej, Panasonic próbuje nam najwyraźniej powiedzieć, że te urządzenia zadowolą zarówno kinomaniaków, jak i miłośników elektronicznej rozrywki.
Serie FZ950 i FZ800 różnią się od siebie wyglądem i systemem audio. Wiemy, że w pierwszym przypadku będziemy mieli do czynienia ze smukłymi głośnikami Blade Speaker, nad którymi czuwali eksperci marki Technics.
Źródło: FlatpanelsHD, Panasonic
Komentarze
5szczerze gratuluje organizatorom, bo Janusz byl aktywny tydzien czasu (10 lat temu) i na 100% nie zauwazy, ze cos wygral. wiec telefon dostanie ktos z Redakcji.
http://www.benchmark.pl/uzytkownik/cb656-5819.html
Ludzie wydają kasę na TV 4K a potem oglądają głupie filmiki na Youtuba z marnym bitrate 2500 w FullHD a potem mówią że są zawiedzeni jakością!
A prawda jest taka że żaden, Youtube, żaden Netflix i im podobne usługi! One oferują żałosny bitrate na poziomie co najwyżej 10-20 Mb/s! A żeby cieszyć się prawdziwą jakością potrzebny jest bitrate minimum 40 Mb/s! czyli tyle co Blu Ray!
Ultra HD Blu Ray oferuje bitrate na poziomie 50-60 Mb/s i tylko film na tej płycie zapewni obraz który jakością deklasuje wszelkie stremingi!
Dlatego jak ma się telewizor 4K najlepiej kupić Xboxa One X i filmy na Ultra HD Blu Ray!!!