Od początku przyszłego roku, aby otrzymać zgodę na budowę domu, będzie trzeba zainwestować w panele słoneczne.
Wpływowe osoby z całego świata przy różnych okolicznościach naciskają, byśmy wreszcie przeszli na „zieloną energię” w tak dużym stopniu jak to tylko możliwe. Zwykle jednak kończy się na prośbach, ale być może wkrótce do bycia „eko” zostaniemy zmuszeni. Na pierwszy ogień idzie San Francisco – tamtejsze władze postanowiły wprowadzić nowe przepisy. Od stycznia 2017 roku każdy nowo postawiony dom w tym mieście będzie musiał wykorzystywać technologię solarną. Krótko mówiąc: jeśli chcesz wybudować dom w San Francisco musisz zainwestować w panele słoneczne.
Jak donosi The Guardian nowe przepisy obejmą wszystkie budynki o liczbie pięter równej 10 lub mniejszej. Jeżeli osoba chcąca wybudować dom w San Francisco nie spełni tego wymogu, nie otrzyma zgody od władz miasta. To pierwsza duża miejscowość, która zdecydowała się na wprowadzenie takiego obowiązku, ale jest on obecny już także w kilku mniejszych miastach w Kalifornii. Wszystko to dlatego, że stan chce do 2020 roku całkowicie przejść na energię z odnawialnych źródeł.
„Przepisy te aktywują nasze dachy, które stanowią niewykorzystane zasoby miejskie, aby nasze miasto było bardziej zrównoważone, a nasze powietrze – czystsze” – powiedział inspektor Scott Winer, pomysłodawca ustawy. – „W zatłoczonym, miejskim środowisku musimy być sprytni i skuteczni w maksymalnym wykorzystywaniu naszej przestrzeni, aby osiągać cele, takie jak promowanie odnawialnych źródeł energii i poprawa stanu środowiska naturalnego”. Co myślicie na ten temat – czy nakaz okaże się dobrym i skutecznym sposobem?
Źródło: The Guardian, Digital Trends
Komentarze
10Zespół potrzebuje tylko 20mln na badania i uruchomienie produkcji, no ale nie lepiej od razu oddać tą technologie za granicę? Chińczycy by zaczęli produkować te panele za miesiąc. Takie rzeczy w PL się nie opłaca robić, pani Olga jeszcze młoda i z zapałem, to nie zna realiów.
Przy takich ilościach słońca jakie zalewa te rejony to super pomysł na podniesienie czystości powietrza i oszczędności.
Niemniej przydałby się jakiś program refundacyjny, art o tym nie wspomina a może takowy będzie realizowany.