Parler zablokowany przez Google, Apple i Amazon. Co będzie dalej z aplikacją społecznościową?
Parler to młody serwis społecznościowy, który ostatnio zdobył sporą popularność. Przyciągnął głównie tych użytkowników mediów społecznościowych, którzy odeszli z Facebooka czy Twittera oskarżając je o cenzurowanie treści.
Po niedawnych protestach w USA i wtargnięciu do Kapitolu w Waszyngtonie, w social mediach wzrosło nie tylko namawianie do przemocy, ale też znalazło się wiele postów popierających ten incydent. Giganci internetowi musieli zastosować ściślejszą moderację, argumentując to ochroną użytkowników przed agresywnymi treściami. Jednak Parler chwali się tym, że pozwala użytkownikom na więcej i nie cenzuruje wypowiedzi. Pojawiły się oskarżenia, że był używany do planowania i koordynowania działań w Waszyngtonie.
Parler znika z Google Play
Google i Apple mają dokładnie opracowane zasady dotyczące gróźb przemocy oraz moderowania treści. A ponieważ kontrolują najpopularniejsze systemy na smartfony, mają ogromną władzę nad dystrybucją aplikacji. Sklep Google Play zakazuje aplikacji, które przedstawiają lub ułatwiają przemoc lub inne niebezpieczne działania, zawierają groźby, nękanie lub ułatwiają takie działania.
W serwisie Parler znalazło się mnóstwo treści zachęcających do przemocy, pochwalających i koordynujących atak na Kapitol. W wyniku tego, aplikacja społecznościowa została dość szybko zablokowana w Google Play.
Yesterday, we asked @AppStore and @GooglePlay to enforce their own Terms of Service on Parler based on the sheer number of violent threats on the platform with #PullParler.
— Sleeping Giants (@slpng_giants) January 8, 2021
Look at the VERY CLEAR terms set by these two app stores below: https://t.co/SpPuSCUxy4
W czasie, kiedy największe portale społecznościowe starały się jak najszybciej usuwać brutalne treści związane z atakiem na Kapitol (m.in. wyzwiska czy groźby śmierci), na platformie Parler wciąż były łatwe do znalezienia.
Apple również usunęło aplikację z App Store
Apple wcześniej ostrzegał, że jeżeli Parler nie wprowadzi moderacji treści to usunie aplikację z App Store ze względu na szerzącą się w serwisie nienawiść oraz działania nielegalne. Parler otrzymał 24 godziny na wprowadzenie zmian. Ostatecznie aplikacja zniknęła ze sklepu Apple.
„Zawsze wspieraliśmy różne punkty widzenia prezentowane w App Store, ale na naszej platformie nie ma miejsca na groźby przemocy i nielegalną działalność. Parler nie podjął odpowiednich środków w celu przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się tych zagrożeń dla bezpieczeństwa ludzi. Zawiesiliśmy Parlera w App Store do czasu rozwiązania tych problemów. ” - powiedział przedstawiciel Apple.
Co dalej z aplikacją Parler?
Dyrektor generalny Parlera zapewnił, że posty dotyczące działań nielegalnych zostaną usunięte. Jednocześnie podkreślił, że nie czuje się za nie odpowiedzialny, a platforma jest neutralnym miejscem, w którym przestrzega się prawa. Dodał również, że: „Każdy, kto kupuje telefon Apple, jest najwyraźniej użytkownikiem. Najwyraźniej wiedzą, co jest dla ciebie najlepsze, mówiąc ci, których aplikacji możesz, a których nie możesz używać ”.
Jeżeli Parler zastosuje się do wymagań Google i Apple oraz wprowadzi skuteczny system moderacji istnieje szansa, że wróci do Google Play i App Store. Na razie jest dostępny z poziomu przeglądarki, a samą aplikację można pobrać ze strony parler.com i zainstalować po włączeniu w telefonie opcji zezwalającej na instalację aplikacji z nieznanych źródeł.
Aktualizacja:
Amazon skutecznie zablokuje Parlera?
Parler został zablokowany również przez Amazon, który zawiesił usługi hostingowe serwisu. Powód jest taki sam, jak w przypadku działań podjętych przez Google i Apple. Jednak w tym przypadku dostęp do serwisu został odcięty, a Parler ma być niedostępny aż do czasu przeniesienia go na nowe serwery.
John Matze, CEO Parlera uważa, że działania gigantów technologicznych były skoordynowane i są próbą całkowitego usunięcia wolności wypowiedzi. Zapewnił też, że zrobi wszystko, aby jak najszybciej przywrócić Parler.
Źródła: Parler, The Verge, TechCrunch
Warto zobaczyć również:
- Dylemat społeczny - nie chcesz tego wiedzieć o mediach społecznościowych
- Nowa ustawa ochroni wolność słowa w mediach społecznościowych
- Dlaczego warto usunąć konto na Facebooku? 10 powodów
Komentarze
36Artykuł wcale nie jest stronniczy. Wcale. Żenia.
analogiczne posty namawiające do przemocy zamieszek etc na facebooku Twitterze tez były usuwane
ale to już nie pasuje do narracji nazioli więc się nie mówi xd