Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy – Peter Jackson zdradza, że twórcy produkcji zerwali z nim kontakt
Reżyser filmowej serii "Władca pierścieni" ujawnił, że otrzymał propozycję udziału przy pracach nad nadchodzącym serialem, bazującym na prozie Tolkiena… jednak kontakt ze strony jego twórców się urwał.
Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy – Peter Jackson mógł współpracować przy produkcji
Zapytali, czy ja i Fran Walsh chcielibyśmy się zaangażować. Stwierdziłem, że nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, nie znając scenariusza. Odpowiedzieli, że tak szybko, jak kilka z nich będzie już gotowych, zostaną do mnie wysłane. I scenariusze nigdy się nie pojawiły. To ostatnia rzecz, jaką od nich usłyszałem, co jest w porządku. Nie mam żalu
– zdradził Jackson.
Na potwierdzenie swoich słów dodał również, że sam obejrzy serialową odsłonę "Władcy pierścieni", co więcej – mocno jej kibicuje i nie może doczekać się dnia premiery. Skąd jednak to zamieszanie?
Amazon Studios odpowiada
Nabycie praw do serii wymagało od nas odcięcia się od filmów. Petera Jacksona i jego »Władcę Pierścieni« darzymy wielkim szacunkiem. Jesteśmy podekscytowani, że nie może doczekać się obejrzenia »Pierścieni Władzy«
– zareagował producent.
Potwierdza to doniesienia The Hollywood Reporter, według którego to zobowiązania prawne stanęły na drodze podjęcia tej współpracy. Zmiana na stanowisku kierownictwa studia oraz osobisty sprzeciw spadkobierców Tolkiena z pewnością nie były też bez znaczenia. Przypomnijmy, że Fundacja Tolkien Estate nie miała swojego udziału przy tworzeniu filmowej odsłony spuścizny autora, tym razem jest zaś zaangażowana w prace nad serialem.
Źródło: The Hollywood Reporter, Collider, materiały prasowe
Komentarze
27Tolkienistą nie jestem - czytałem Władcę, Hobbita a przez Silmarillion ledwo przebrnąłem, więc resztę opowiadań sobie darowałem i w dyskusje z hardcore fanami nie wchodzę.
Serial ocenię czy będzie dobrze zagrany i wciągający.