Nowe modele powinny zainteresować pracowników biurowych oraz osoby pracujące zdalnie. Na sklepową premierę poczekamy do lipca.
Firma Philips splanuje poszerzyć swoją ofertę o nowe monitory z serii S i V, które sprawdzą się w małym biznesie – oferują one dobre parametry, a przy tym mają charakteryzować się bardzo dobrym stosunkiem ceny do możliwości.
Monitory Philips S7 uzupełnią ofertę serii S - dostępne będą w dwóch wariantach z ekranami o przekątnych: 21,5 cala oraz 23,8 cala. Wszystkie zostały oparte na nowoczesnych ekranach IPS o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli @60 Hz) i maksymalnej jasności 250 cd/m². Typowy czas reakcji matrycy wynosi tu 5 ms (GtG).
Wszystkie nowe urządzenia sprawdzą się podczas wielogodzinnej pracy dzięki autorskiej technologii Philips SoftBlue, ograniczającej emisję niekorzystnie wpływającego na organizm niebieskiego światła. Nowością jest tryb EasyRead, automatycznie dostosowujący najlepsze parametry obrazu do pracy z tekstem.
Modele S7 wyróżniają się smukłą konstrukcją i wąską ramką, więc nadają się one do pracy w układach wielomonitorowych (także w trybie pivot). Zastosowana podstawa oferuje użytkownikowi pełną kontrolę nad urządzeniem, z możliwością jego precyzyjnego ustawienia w praktycznie każdej osi oraz dostosowania wysokości.
W najlepiej wyposażonych modelach serii S7 (Philips 223S7EJMB oraz 243S7EJMB) użytkownik znajdzie pełen komplet złączy: VGA, HDMI 1.4, DisplayPort 1.2 oraz hub z czterema portami USB. W podstawowych natomiast: VGA oraz HDMI lub VGA oraz DisplayPort. Wszystkie nowe monitory mają również zintegrowane głośniki stereo 2 x 2 W oraz gniazdo słuchawkowe.
Modele V7, które rozszerzą ofertę serii V7, zostały stworzone z myślą o firmach poszukujących niedrogich monitorów do biura – uwzględniając szczególnie rosnącą grupę użytkowników pracujących zdalnie w trybie Home Office. Monitory dostępne będą w trzech wariantach z ekranami o przekątnych: 21,5 cala, 23,8 cala oraz 27 cali. Podobnie jak urządzenia serii S7, wyposażone są one w matrycę IPS o rozdzielczości Full HD.
Najlepiej wyposażone modele serii V7 wciąż będą w stanie zaoferować komplet portów: VGA, HDMI, DisplayPort oraz dodatkowo złącze DVI-D. W miejsce sprzętowej technologii SoftBlue monitory serii V7 oferują prostsze rozwiązanie w postaci trybu LowBlue. Dostępny jest natomiast tryb EasyRead.
Jako bardziej budżetowa alternatywa, modele Philips serii V7 od monitorów S7 odróżniają się konstrukcją stopki. Regulacja ekranu jest dwuosiowa (góra-dół, prawo-lewo), bez możliwości skorzystania z funkcji pivot oraz ustawienia jego wysokości.
Pierwsze z najnowszych monitorów serii S7 oraz V7 pojawią się na rynku w lipcu, a następnie oferta będzie konsekwentnie rozszerzana o kolejne modele. Łącznie producent zapowiedział sześć monitorów S7 oraz dziesięć V7 – o różnych przekątnych ekranu oraz bardzo zróżnicowanej funkcjonalności. Cena poszczególnych modeli zostanie ujawniona bliżej ich rynkowego debiutu.
Źródło: Philips
Komentarze
5Philips je robi, więc czemu nie w serii V?
Jak to biura, to pewnie i ok sa.
I nie musimy znac glebi kolorow panelu, pokrycia RGB.
Ma napisane Philips na sobie, bo gdyby bylo Eizo, to bylbym bardziej wymagajacy.
Mam maly biznes i uzywam 43" ekranu, po co w 2017 roku wypuszczac na rynek takie pipki?