Pierwsza w Polsce wypożyczalnia aut elektrycznych powstanie we Wrocławiu
Rejestrujesz się w bazie, zabierasz samochód, poruszasz się swobodnie po mieście, po czym oddajesz samochód na stacji.
Auta elektryczne są traktowane jak odrębna kategoria pojazdów. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest fakt, że choć wyglądają one dokładnie tak samo, jak te tradycyjne, to jednak wymagają choćby innego typu stacji ładowania. Istotnymi zaletami samochodów elektrycznych są z kolei niemal bezgłośna jazda i zdecydowanie większa ekologiczność (przynajmniej według założeń). Między innymi to wszystko sprawia, że tego typu pojazdy zyskują na popularności oraz że we Wrocławiu już niedługo powstać ma pierwsza wypożyczalnia aut elektrycznych.
Autem elektrycznym przez Wrocław
Mieszkańcy Wrocławia, jak i przebywający w stolicy Dolnego Śląska turyści będą mogli wypożyczyć jeden z 200 elektrycznych samochodów Nissan Leaf i swobodnie poruszać się po mieście (jak i do 10 kilometrów poza jego granicami).
Gazeta Wrocławska dodaje, że słowo „swobodnie” jest nie tylko uzasadnione, ale też niezwykle istotne dla całej sprawy. Klient wypożyczalni będzie mógł bowiem poruszać się także pasami autobusowymi czy trasami tramwajowymi i w miejscach, do których spalinowe samochody nie wjadą, czyli między innymi most Piaskowy czy Ostrów Tumski.
Problemem nie ma być również parkowanie – wypożyczonym nissanem zaparkujemy wszędzie, gdzie jest to dozwolone, a na parkingach płatnych nie zapłacimy ani grosza (pojawią się specjalnie zarezerwowane miejsca). To dobra wiadomość dla klientów wypożyczalni i z pewnością niezbyt radująca tych, którzy po Wrocławiu podróżują własnymi samochodami.
Auto elektryczne wymaga jednak ładowania – to potrwa od 4 do 5 godzin i pozwoli na przejechanie maksymalnie 250 kilometrów. Dokonać go będzie można na jednej z 30 wrocławskich stacji.
Ile to wszystko będzie kosztować?
Warszawska firma Enigma, która będzie operatorem wypożyczalni, na razie tego nie zdradza. Zapewnia jednak, że będzie taniej niż taksówką, a Gazeta Wrocławska wspomina coś o cenniku na poziomie 1-1,20 zł za każdy przejechany kilometr. Oczywiście całość będzie dostępna dla klientów o każdej porze dnia i nocy, przez siedem dni w tygodniu i 365(/366) dni w roku.
Koszty projektu w całości pokrywa Enigma, która na drodze przetargu pokonała między innymi firmy Arriva i Decatur, które proponowały podobne rozwiązania, ale odpowiednio z autami Volkswagen e-up! i Renault ZOE.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a stołeczny operator nie ma co do tego wątpliwości, wypożyczalnia ruszy w pierwszej połowie 2018 roku. Jeśli tak się stanie, będzie to pierwszy system miejskich samochodów elektrycznych w naszym kraju. Podobne wypożyczalnie już dziś jednak można spotkać w innych dużych europejskich miastach, takich jak Londyn, Paryż czy Wiedeń.
Źródło: Gazeta Wrocławska, UM Wrocław. Foto: Nissan
Komentarze
4W sumie fajny pomysł na 'przekonanie' spalinowców do przesiadki - jazda bus-pasem ;]