To miłe bowiem jako pierwsi w całej Europie wprowadzamy w naszym kraju technologiczną nowinkę. W dniu dzisiejszym został uruchomiony pierwszy bankomat z identyfikacją biometryczną.
Brzmi skomplikowanie - chodzi o czytnik, który nie skanuje linii papilarnych, ale układ naczyń krwionośnych klienta. Tego typu rozwiązanie jest dobre dla wszystkich tych, którzy mają problem z zapamiętaniem swojego numeru PIN. Wedle zapewnień japońskiego producenta, Hitachi, to także dodatkowe bezpieczeństwo. Do końca roku w Polsce będziemy mieli 200 takich bankomatów.
Pomysł przywędrował z Japonii, gdzie z powodzeniem funkcjonuje 60 000 maszyn tego typu, czyli 1/3 całego bankomatowego grona w Kraju Kwitnącej Wiśni. Polscy bankierzy uspokajają - bankomaty nie będą obsługiwały... odciętych palców. To dobra wiadomość, bo do tej pory "tracenie głowy" w kontekście gubienia karty czy zapominania PINu miało wymiar czysto metaforyczny.
Jako pierwszy tego typu urządzenia wprowadzi BPS (Bank Polskiej Spółdzielczości). Zastanawia natomiast w jaki sposób do bazy pamięci bankomatów dodawane będą nowe rekordy i nasze odciski palców - wszak bankomaty zgodnie z ideą otwarte są na klientów więcej niż jednego banku. Zastanawia również czy stary, dobry PIN również znajdzie możliwość zastosowania w wypadku (wybaczcie smutne scenariusze)... stałej bądź czasowej utraty palca?
Źródło: Gazeta Prawna
Komentarze
19