Wejście na internetową stronę pornograficzną tylko za okazaniem dowodu osobistego? To jedna z możliwości. Na razie jednak rozmowy są w toku.
Niedawne badanie Gemiusa wykazało, że prawie co drugi polski internauta przynajmniej raz w miesiącu zagląda na strony o tematyce pornograficznej lub erotycznej. Czy to ma szansę się wkrótce zmienić? Chcieliby tego posłowie partii rządzącej, proponujący wprowadzenie przepisów utrudniających dostęp do internetowego porno.
Jak informuje Wprost grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości chce wprowadzenia przepisów, które ograniczałyby dostęp do pornografii w sieci. „Dzisiejsze prawo jest w tym zakresie zbyt liberalne [i] należy tę sferę życia ucywilizować i ograniczyć, bo nie możemy pozwolić na demoralizację” – przekonuje poseł Arkadiusz Mularczyk.
Krótko mówiąc: powraca temat projektu uchwały złożonego dwa lata temu przez grupę na czele z posłem Mularczykiem. Zakłada on wprowadzenie odgórnej blokady stron zawierających treści pornograficzne, nad czym mieliby czuwać internetowi dostawcy. Każdy obywatel chcąc uzyskać dostęp do tego typu serwisów musiałby zażądać tego od dostawcy, po uprzednim potwierdzeniu swojej pełnoletności.
Przez ostatnie miesiące nie słyszeliśmy o tym projekcie, ale wygląda na to, że temat powraca. Rzecznik prasowy Ministerstwa Cyfryzacji Karol Manys przyznał, że rozmowy są w toku. Uważacie, że byłaby to dobra zmiana?
Źródło: Wprost
Komentarze
96No chyba skoro mam umowę z dostawcą, to muszę być pełnoletni.
Poza tym co będzie następne? Lista ksiąg/gier/filmów zakazanych i Harry Potter na pierwszym miejscu? Zaraz obok "Diabolo" jak to mówił dobrze znany internautom ksiądz.
Ja dalej czekam na moją deportację.
Mydlenie oczu. Wystarczy popatrzeć na reklamy TV czy bilbordy.
Jeśli coś osiągną, to skutek przeciwny do zamierzonego.
BTW.
Pewna Wiedźma po latach badań stwierdziła że bardzo wiele Dusz które były wcześniej żołnierzami Wermacht-u, SS i Gestapo, dziś są Polakami.
Bo inkarnacja w narodzie który się w nienawiści wyniszczało jest najszybszym sposobem odkupienia win i wyrównania karmy.
Patrząc na PiS oraz agresywno-fanatyczno-religijne poglądy masy polaków...
Więc ogólnie raczej jestem na nie, choć domyślam się, że nikt by nie ucierpiał.
Internet jak każde media trzeba wreszcie ucywilizować, bo w obecnym kształcie to jedna wielka patologia!
W telewizji porno nie wolno puszczać! W radiu audycji porno nie można puszczać! Jedynie erotykę jak Playboy ale to i tak dopiero po 23! To dlaczego w internecie ma być inaczej! Musi się ta patologia wreszcie skończyć!
To samo powinno być z teledyskami z roznegnaliżowanymi modelkami! Mogą być puszczane w TV ale po od 22-6 rano! Tak samo z reklamami prezerwatyw i alkoholu!
Popieram ten pomysł
Dla każdego normalnego człowieka zablokowanie tych stron jest KONIECZNOŚCIĄ aby ochronić dzieci przed porno biznesem, który nie ma żadnych zasad moralnych i czerpie korzyści majątkowe nie patrząc czy ktoś ma 12 lat, 15 czy 18!
To trzeba ukrócić i zostawić dorosłym decyzję o tym czy chcą mieć dostęp do porno czy nie!
Lewicowcy, neo liberałowie i wszelkiego rodzaju lewactwo się oburzą ale co się dziwić, skoro dla nich bycie ''nowoczesnym'' oznacza mordowanie nienarodzonych dzieci na życzenie, eutanazja na życzenie, legalna sprzedaż i jaranie marihuany, zażywanie dopalaczy innych narkotyków!
Dla nich człowiek o tradycyjnych chrześcijańskich wartościach jest zagrożeniem, bo wiedzą że my nie damy sobą manipulować jak lemingi!
Oni chcą od najmłodszych lat demoralizować społeczeństwo dla zysków i władzy i nie cofną się przed niczym aby ten cel osiągnąć!
Jeszcze 20 lat rządów neo liberałów i lewicowców a i pedofilia zostanie uznana za coś normalnego jak kiedyś homoseksualizm, który tak naprawdę jest chorobą psychiczną!
To akurat z punktu każdego normalnego człowieka bardzo dobra dobra decyzja by ograniczyć dostęp do pornografii dla dzieci. Ci dorośli co będą chcieli,to będą oglądać do woli te stronki!!!
Na marginesie, oglądając porno przynajmniej nie muszę wydawać pieniędzy na prostytutki i nie złapię żadnej choroby...