Google ma powody do zadowolenia. Ogłoszone w zeszłym tygodniu wyniki finansowe przekroczyły oczekiwania o jeden miliard dolarów i zamknęły się kwotą dochodów wysokości 10 miliardów. Potwierdziły się także szacunkowe dane o ponad 500 tysiącach aktywacji urządzeń z Androidem dziennie. Firma szykuje również kolejną odsłonę mobilnego systemu – Ice Cream Sandwich.
Od maja tego roku liczba aktywowanych urządzeń z platformą Android zwiększyła się ze 100 do 190 milionów, co dało średnio 576 900 aktywacji dziennie. Smartfony i tablety z Androidem obecne są w ponad 200 sieciach komórkowych na świecie. Segment mobilny stanowi około 25% wszystkich zarobków firmy.
Rozdrobnienie rynku Androida - 9 różnych wersji
Dla porównania, Apple wprowadziło dotąd na rynek 250 milionów urządzeń, z czego 100 milionów to różne wersję iPhone. Przewaga nadal jest widoczna, ale wzrost Apple ma znacznie niższe tempo.
Warto jednak zwrócić uwagę, że Apple ma lepiej rozwinięty ekosystem związany z platformą. Rozwój systemu iOS jest kontrolowany przez producenta, czego nie można powiedzieć o Androidzie. Mamy tu do czynienia ze znanym zjawiskiem fragmentacji. Każdy producent na własną rękę stara się modyfikować i dopasowywać do własnego sprzętu platformę, niekoniecznie pamiętając o wydanych przez Google aktualizacjach systemu. W efekcie Android na różnych urządzeniach może zachowywać się odmiennie, co stanowi problem także dla środowiska deweloperskiego.
Google jest świadom narastającego problemu, o czym przypomniał podczas ogłoszenia wyników finansowych Larry Page. Przywołał on niedawny zakup Motoroli jako jeden z elementów walki o zabezpieczenie rozwoju Androida. Ma w tym pomóc również Android 4.0 (Ice Cream Sandwich), który będzie powrotem do systemu uniwersalnego, dla smartfonów, jak i tabletów.
Zanim Android 4.0 zostanie odtrąbiony jako sukces, Google musi zadbać, aby stał się on odpowiednio popularny. A przyglądając się historii wprowadzania poprzednich aktualizacji przez operatorów sieci komórkowych, może mieć z tym bardzo duży problem.
Oficjalna premiera kolejnej wersji platformy Android ma nastąpić już w tę srodę (19 października) w Hong Kongu. Prawdopodobnie wraz z nowym systemem pokazany zostanie referencyjny model smartfonu.
Według przewidywań, Galaxy Nexus Prime ma być wyposażony w spory 4,65-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli, 1,5 GHz dwurdzeniowy procesor oraz 1 GB pamięci RAM. Pozostałe spodziewane parametry to 5 megapikselowa kamera z funkcją kręcenia wideo 1080p, obsługa technologii NFC oraz 32 GB pamięci wewnętrznej. Obudowa ma wygiętą powierzchnię wyświetlacza, a jej grubość wyniesie 9 mm.
Źródło: techcrunch.com, developer.android.com
Art. zamieszczony za zgodą serwisu Techbyte.pl
Komentarze
171.5GHz x2...
Nie chce nikogo urazić... ale po co komu takie coś w komórce?
Telefon nie jest najlepsza platformą do gier ;) a ta rozdzielczość... na tak malym ekraniku ? Monitory 24calowe maja zalecaną rozdzielczość 1920x1080.
Może się nie znam, ale czy taka rozdzielczość naprawde daje taką róznicę w obrazie
Ciekawe ile takie cudo na baterii wytrzyma ;)
Niedługo do telefonów będą dodawać jednostkę GPU :)
Nie chce narzekać, ale dla mnie to już za dużo.
Trochę z tymi telefonami coś nie idzie w dobrą stronę.