Zmywarka do naczyń może cię odciążyć i zapewnić ci więcej czasu na relaks. Ale czy może być „eko”? Przyglądamy się modelom dostępnym na rynku, aby udzielić ci odpowiedzi.
Czy (albo kiedy) zmywarka jest eko?
Nie ma jednej dobrej odpowiedzi na tak zadane pytania – nie brakuje argumentów „przeciw” i nie brakuje też argumentów „za”. Z jednej strony to kolejny sprzęt, do którego wyprodukowania zużyje się wiele zasobów. On sam do działania potrzebuje zaś wody i prądu, które chciałoby się oszczędzić. Z drugiej jednak strony okazuje się, że te oszczędności przy zmywarce są jak najbardziej osiągalne. O ile wybierze się odpowiedni model, zmywanie naczyń w ten sposób może być bardziej ekologiczne niż zmywanie ręczne – szczególnie gdy preferujemy mycie pod bieżącą wodą.
Jak to możliwe? To przede wszystkim zasługa zamkniętego obiegu wody. Warto przy tym zwrócić uwagę, by to zużycie wody na cykl było jak najniższe: w przypadku modeli na ok. 10 kompletów powinno być na poziomie 8 litrów, a w modelach na 13-15 kompletów – nie przekraczać 10 litrów. Weź pod uwagę także zużycie energii – zmywarka zasługująca na miano „eko” cechuje się klasą efektywności energetycznej D lub wyższą (C albo i B – choć taką to już trudno znaleźć). Nie bez znaczenia jest też to, jakich używasz tabletek: jeśli rozejrzysz się w sklepie, znajdziesz produkty przyjazne środowisku.
Oszczędna zmywarka? Polecamy modele, które biorą mało wody i prądu
Możesz teraz ruszać na poszukiwania swojej zmywarki na własną rękę albo też zerknąć na (spełniające wymienione przed momentem cechy) modele, które wybraliśmy dla ciebie sami. To trzy urządzenia wolnostojące i dwa do zabudowy. Zacznijmy od tych pierwszych…
Jeśli interesuje cię zmywarka, która będzie nie tylko oszczędna na co dzień, ale też nieszczególnie droga w zakupie, to Amica DFM46C8EOiWD może ci się spodobać. W jej wnętrzu mieści się 10 kompletów, a na cykl ich mycia potrzebuje ona zaledwie 8 litrów wody. Jest też energooszczędna, o czym świadczy klasa C – zawdzięcza to przede wszystkim efektywnemu silnikowi inwerterowemu SilentDrive 3.0. Tak jak sugeruje to jego nazwa, napęd cechuje się też cichą pracą – konkretnie około 44 dB. Elementy, takie jak kosz na sztućce z regulowaną powierzchnią, pozwalają maksymalnie wykorzystać przestrzeń, a automatyczne uchylanie drzwiczek po zakończonym zmywaniu zapewnia naturalne suszenie naczyń.
Potrzebujesz czegoś większego? Zerknij zatem na Whirlpool WFO 3T133 P 6.5X o pojemności 14 kompletów. Klasa efektywności energetycznej jest tu wprawdzie nieco gorsza (D), ale za to zużycie wody jest zdecydowanie niższe i wynosi zaledwie 6,5 litra na cykl. Bez wątpienia mówimy więc o oszczędnym sprzęcie. Dużym atutem tego modelu jest technologia 6. Zmysł, samodzielnie dostosowująca czas, moc i temperaturę zmywania. Dzięki temu wszystkiego zużyjesz tak mało, jak to tylko możliwe. Pozwala to również na bezproblemowe zmywanie nawet wtedy, gdy naczyń w środku jest niewiele. Niezawodność i ergonomia to kolejne cechy tego urządzenia.
Jeżeli celujesz w klasę efektywności energetycznej B, to musisz liczyć się ze znacznie większym wydatkiem. Gdy nie jest to problem, pomyśl o zakupie urządzenia Bosch SMS8YCI01E. To energooszczędny sprzęt, zużywający 9,5 litra wody na umycie 14 kompletów naczyń. Dzięki technologii ActiveWater rezultaty zmywania są naprawdę dobre. Z tym sprzętem oszczędzać możesz także swój czas: choćby dzięki funkcji SpeedPerfectPlus (skracającej czas cyklu o 66%) i automatycznemu otwieraniu drzwiczek, jak również za sprawą zdalnego sterowania przez aplikację Home Connect na telefon.
Tymczasem przejdźmy do modeli przeznaczonych do zabudowy. Tę kategorię otwiera Beko DIN48530. Cechy charakterystyczne? Dobra cena, zużywanie zaledwie 7 litrów na cykl mycia 15 kompletów naczyń oraz klasa efektywności energetycznej D. To „sześćdziesiątka”, która oprócz oszczędności może także pochwalić się wysoką skutecznością w radzeniu sobie nawet z tymi trudniejszymi zabrudzeniami, wygodnymi rozwiązaniami pozwalającymi dobrze wykorzystać przestrzeń w środku oraz cichym działaniem – na poziomie 44 decybeli. To sprzęt godny polecenia.
Na uwagę zasługuje również Siemens iQ300 SN53ES14VE. Zużywa wprawdzie więcej wody, bo 9,5 litra na cykl przy pojemności 13 kompletów. Cechuje się za to klasą efektywności energetycznej C. Zresztą zarówno ilość wody, jak i prądu zmywarka dobiera samodzielnie, na podstawie wielkości załadunku. Wnętrze można wygodnie wypełnić naczyniami, sztućcami i akcesoriami kuchennymi, a liczne programy pozwalają na dostosowanie temperatury zmywania i jego czasu. Wisienką na torcie jest możliwość zdalnego sterowania, dzięki któremu włączysz zmywarkę nawet będąc w pracy.
Który model najbardziej przypadł ci do gustu? A może chcesz polecić jakiś inny?
Artykuł powstał we współpracy z RTV Euro AGD.
Czytaj dalej o sprzęcie AGD:
- Styl i skuteczność - oczyszczacze Vestfrost
- Jaki ekspres na kapsułki wybrać? Czy w ogóle warto?
- Robot sprzątający. Ile kosztuje komfort uwolnienia się od odkurzania?
Komentarze
7