Dość niespodziewane, ale miłe wieści, docierają do nas ze strony brytyjskiego BBC News. Jak się okazuje, Polska znalazła się w czołówce państw wyposażonych w tzw. "superkomputery".
Czym są owe superkomputery? Jest to pojęcie oczywiście bardzo umowne, w każdym razie chodzi o maszyny o wielkiej mocy obliczeniowej. Na całym świecie jest ich stosunkowo niewiele. Na tyle niewiele, że dziennikarze od czasu do czasu sprawiają sobie trud zrobienia ich listy i rankingów. Przeważnie superkomputery zastosowanie znajdują w dziedzinie militariów, edukacji czy innych elementów państwowych, ale bogaty jest też sektor prywatny. Dość wspomnieć, że pierwszą dziesiątkę zdominowała firma IBM i Cray.
W oparciu o listę TOP500 stworzono mapę największych potentatów "superkomputerów" i w przypadku lidera - Stanów Zjednoczonych - chyba nikt nie może mówić o niespodziance. Dalej Chiny, a za nimi na równo europejskie potęgi - Wielka Brytania, Francja i Niemcy. Potem jeszcze kilka światowych potęg, ale warto wspomnieć, że czołową światową szesnastkę zamyka właśnie Polska.
zdjęcie pochodzi z serwisu tech.wp.pl, autor: [k-o]
Najsilniejszym superkomputerem w Polsce jest trójmiejska Galera (na zdjęciu), ale swoje miejsce w rankingu znalazły także Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe, Uniwersytet Warszawski, Wrocławskie Centrum Sieciowo-Superkomputerowe czy wreszcie - niespodzianka - Nasza-Klasa. Jak widać wcale nie mamy się czego wstydzić jeśli chodzi o komputeryzację!
Źródło: BBC
Komentarze
14Na 161 miejscu jest:
"Cyfronet
Poland Cluster Platform 3000 BL2x220, L56xx 2.26 Ghz, Infiniband / 2010"
a wspomniana Galera na 181!
Niestety bycie na liscie niczego nie zmienia kiedy popatrzy sie na polska-permanentie-niedofinansowana-nauke przez duze N. Smutna prawda jest taka, ze zbudowanie superkomputera jest banalnie proste. Znacznie prostsze niz wydzwigniecie calego kraju z zapasci naukowej i ekonomicznej.
A juz zupelnie nie rozumiem puenty - nie mamy sie czego wstydzic jesli chodzi o komputeryzacje?! Do ciezkiej i jasnej, Nowa Zelandia ma tyle samo superkomputerow i 9 x mniej mieszkancow od Polski. Pod jakim wzgledem nie mamy sie czego wstydzic? A taka Arabia Sudyjska, kraj skladajacy sie w 90% z piachu bije nas o 2 dlugosci. Jestesmy lata swietlne za europejskimi potentatami i nie mamy sie z czego cieszyc, ze porownywalna z nami Hiszpania jest kilka parsekow za naszymi plecami. Jak sie porownywac to do najlepszych.
Prosze nie przyklejac etykietki "komputeryzacja" do globalnej sytuacji kraju. Jestesmy w bardzo dobrym towarzystwie jesli chodzi o wysoce specjalistyczne superkomputery. Komputeryzacja kraju natomiast kuleje bardzo mocno. Wystarczy tylko popatrzec na to jak nasze wspaniale urzedy funkcjonuja. Pelno komputerow, ale jak nie masz jakiego swistka podpisanego odrecznie 30 lat temu nie zalatwisz nawet najprostszej sprawy. To jest Polska wlasnie. Parafrazujac Sheakspeare'a, ktory pisal "zabic wszystkich prawnikow", mozna by napisac "zabic (wiekszosc) urzednikow".