Polska policja informuje, że w ubiegłym na terenie naszego kraju utonęło ponad 400 osób. W obliczu takich statystyk, niezwykle ważne jest poszukiwanie skutecznych rozwiązań, które pomogą w ich redukcji.
Właśnie takie rozwiązanie może przynieść projekt opracowany przez studentów Wydziału Samochodów i Maszyn Rolniczych Politechniki Warszawskiej. Jest to specjalne urządzenie do ratowania tonących.
Polscy studenci opracowali urządzenie do ratowania tonących
Urządzenie wielkości 1,5-litrowej butelki to w rzeczywistości pneumatyczna rzutka ratownicza. Ma formę kapsuły, w której umieszczone są dwie poduszki pneumatyczne oraz mechanizm pompujący. Aktywuje się on automatycznie w momencie kontaktu z wodą, rozszerzając poduszki na metr.
Co ważne, rzutka może być wystrzelona na imponującą odległość nawet 60 metrów. Dzięki temu pomoc może dotrzeć do tonącej osoby szybciej, a co więcej, nie ma konieczności nawiązywania z nią bezpośredniego kontaktu. Jest to szczególnie ważne, gdyż często dochodzi do niebezpiecznej sytuacji, w której ratownik jest podtapiany przez poszkodowanego.
Michał Niedzielczyk, jeden z twórców urządzenia (obok Michała Karelusa), podkreśla, że osoba korzystająca z ich urządzenia nie musi posiadać specjalnych kwalifikacji czy umiejętności ratowniczych.
Prototyp z drukarki 3D
Studenci zaznaczają, że w trakcie tworzenia urządzenia wzięli pod uwagę wszystkie wymagania dotyczące stosowanych komponentów, wyporności czy parametrów lotu rzutki. Dodatkowo, konsultowali się z zawodowymi ratownikami, wykonali niezbędne obliczenia, opracowali modele, a następnie zaprojektowali i stworzyli prototyp.
Prototyp został wykonany za pomocą druku 3D ze specjalnego tworzywa sztucznego. Na tym ma się nie skończyć. Polscy inżynierowie mają nadzieję, że ich innowacyjne urządzenie do ratowania tonących wkrótce trafi do produkcji, a w jednym z pierwszych etapów ma dotrzeć do rzeczywistych grup ratowniczych, które będą mogły przetestować to rozwiązanie w akcji.
Źródło: Politechnika Warszawska
Komentarze
3