Połowa graczy w USA kupuje DLC, a sama tendencja jest rosnąca. Tylko w porównaniu do 2010 roku popularność pobieralnych dodatków zwiększyła się w Stanach Zjednoczonych o ponad 40%.
Wyniki są tym bardziej zaskakujące, że mało który trend wśród gier komputerowych budził tak wielką nieprzychylność samych graczy. Ci są zgodni - DLC to albo "okrajanie" pełnej wersji z co ciekawszych fragmentów, albo pospolita próba wyłudzenia niemałych pieniędzy na stosunkowo niewielką porcję rozrywki, jako wyjątek potwierdzający regułę podając tylko kilka chwalonych wydawnictw z rockstarowskimi dodatkami do GTA IV i Red Dead Redemption na czele.
Z raportu przygotowanego przez organizację EEDAR, Amerykanie najczęściej nie decydują się na zakup DLC z powodu obawy o naruszenie ich prywatności i braku możliwości zwrotu. Dopiero trzecim powodem jest wysoka cena, a dalej m.in. wymieniają brak dema i profesjonalnych recenzji takich dodatków.
Ci wszyscy są jednak w mniejszości. Faktem jest bowiem, że przynajmniej 51% amerykańskich konsolowców ostatecznie kupuje DLC, a rynek ten będzie się rozrastał. Wygląda więc na to, że - czy tego chcemy czy nie - tego typu dodatki musimy polubić, bo w obliczu powyższych tendencji wielcy wydawcy łatwo z nich nie zrezygnują.
Więcej o grach:
- Max Payne 3 - studio Remedy pomaga w tworzeniu gry
- Tropico 4 i Twierdza 3 jeszcze w tym miesiącu!
- Hitman: Absolution będzie miał tryb dla hardkorowców
- NFS: The Run - zobacz silnik Frostbite 2 w akcji
- Sniper: Ghost Warrior 2 - klimatyczny teaser trailer
Źródło: eedar
Komentarze
29Pamiętam czasy, gdy dodatki kupowało się w sklepach w wersjach pudełkowych. Wtedy były warte oddzielnej recenzji, a teraz zdarzają się przypadki, gdy DLC zawiera parę modeli postaci i innych bzdurek.
Co nie oznacza, że musi to być regułą.
Skoro tendencja jest rosnąca to będzie to coraz bardziej bezczelne.
Prosta kalkulacja.
Sam dałem się naciągnąć parę razy, więc jestem tak samo winny.
oni łykają wszystko jak młody pelikan, zwłaszcza zawartość typu "cheat pack", a co ze statystykami DLC graczy PC?
co do samych DLC jeśli miałby by być takie jak do F:NV to nie mam nic przeciwko, nawet jest szansa, że kupię, ale żądanie kasy za wycięte elementy podstawki, to już czyste sk...two