AKTUALIZACJA: Niestety. Alan Wake's Return to nie nowa odsłona serii, a jedynie tytuł miniserialu live-action w Quantum Break.
NEWS [02.03.2016]: Czekacie na grę Quantum Break? Jeśli tak, to pewnie wiecie, że do jej premiery pozostał już tylko nieco ponad miesiąc. Z najnowszych informacji wynika, że kolejne odcinki serialu dopełniającego historię opowiadaną w grze nie znajdą się na płycie. Zamiast tego, będą one strumieniowo odtwarzane z sieci. Dlaczego? Twórcy chcą w ten sposób zaoszczędzić miejsce na płycie i dysku twardym.
Serwis Polygon, który przekazał tę informację, podzielił się jednak również innymi wiadomościami. Jeśli czekacie na powrót Alana Wake'a, to mamy dla was świetne wieści – jest on już prawie pewny.
Alan Wake's Return – takie napisy znaleźć można w samej grze. Na płycie z kolei znajdzie się podobno aktorski zwiastun pasujący klimatem do tego uniwersum i zwieńczony słowem „Return”. Co ciekawe, jeszcze pod koniec lutego firma Remedy Entertainment faktycznie zarejestrowała nazwę „Alan Wake's Return”.
I choć może to być, rzecz jasna, zabawa twórców z graczami, to bardziej prawdopodobny wydaje się powrót serii, którego życzyliby sobie zresztą sami autorzy. Ewentualnie jest jeszcze trzecia opcja: oparty na grze serial telewizyjny.
Poniżej umieściliśmy filmik przedstawiający fragment z początku gry Quantum Break, który faktycznie sugeruje, że Alan Wake powróci, a trzecia odsłona serii będzie nosiła tytuł Return. Zobaczcie sami:
Więcej szczegółów (ale też spoilery) tutaj. Tymczasm dajcie znać w komentarzach – chcielibyście, by Alan Wake's Return stało się faktem?
AKTUALIZACJA [05.03.2016]: Niestety. Alan Wake's Return to nie nowa odsłona serii, a jedynie tytuł miniserialu live-action w Quantum Break. Wcześniejsze plotki zdementował Sam Lake, dyrektor kreatywny w Remedy Entertainment. Jak mówi – „nie mamy na razie żadnych informacji do przekazania na temat przyszłości Alana Wake'a. Jeśli będzie coś konkretnego do powiedzenia, będziemy pierwsi, którzy to zrobią”. Cóż, może komentarze użytkowników, którzy liczyli na „dwójkę” uświadomią wreszcie Microsoftowi, że ludzie naprawdę chcą zobaczyć ten tytuł. Miejmy nadzieję…
Źródło: Polygon
Komentarze
9Bardzo czekam na kolejną część ;)