Dzisiaj wielki dzień dla AMD - na rynku debiutuje karta Radeon R9 285 i nowe procesory FX Vishera, a także startuje nowa akcja Never Settle.
Dzisiaj wielki dzień dla AMD, bo na rynku debiutuje Radeon R9 285 i nowe procesory FX Vishera. Przy okazji rozpoczęła się nowa akcja promocyjna Never Settle dla kupujących karty graficzne Radeon.
Radeon R9 285 zastępuje wysłużonego Radeona R9 280 - jego specyfikację poznaliśmy już podczas konferencji z okazji 30-lecia obecności AMD na rynku kart graficznych. Na pokładzie znalazł się procesor graficzny Tonga Pro z 1792 jednostkami cieniującymi (trzecia generacja architektury GCN) oraz 2 GB pamięci GDDR5 256-bit (powinny również pojawić się wersje z 4 GB pamięci).
Standardowe zegary to 918 MHz dla rdzenia i 5500 MHz dla pamięci, ale część producentów zdecydowała się fabrycznie przyspieszyć swoje modele.
Model | Radeon R9 270X | Radeon R9 285 | Radeon R9 290 |
Układ graficzny | Curacao XT | Tonga Pro | Hawaii Pro |
Jednostki cieniujące | 1280 | 1792 | 2560 |
Jednostki teksturujące | 80 | 112 | 160 |
Jednostki rasteryzujące | 32 | 32 | 64 |
Taktowanie rdzenia | 1000/1050 MHz | 918 MHz | 947 MHz |
Pamięć wideo | 2 GB GDDR5 256-bit | 2 GB GDDR5 256-bit | 4 GB GDDR5 512-bit |
Taktowanie pamięci | 5600 MHz | 5500 MHz | 5000 MHz |
Przepustowość pamięci | 179 GB/s | 176 GB/s | 320 GB/s |
Zasilanie | 2x 6-pin | 2x 6-pin | 6 + 8-pin |
Cena | $199 | $249 | $399 |
Karta zastępuje Radeona R9 280 i w zasadzie powinna oferować zbliżoną wydajność. Oznacza to zatem, że sprawdzi się podczas grania w najnowsze gry w rozdzielczości do 2560 x 1440 pikseli. Głównym konkurentem 285-tki jest GeForce GTX 760 – AMD chwali się, że jego karta jest o kilkanaście procent wydajniejsza w grach i nawet kilkadziesiąt w benchmarkach.
Referencyjna wersja dysponuje czterema wyjściami wideo – DVI-D, DVI-I, HDMI 1.4a oraz DisplayPort 1.2. Do jej działania wymagane jest podłączenie dwóch 6-pinowych wtyczek dodatkowego zasilania, a pobór mocy oszacowano na 190 W. Na uwagę zasługuje również fakt, iż do połączenia nowych Radeonów nie jest wymagane zastosowanie mostków CrossFire.
Oczywiście nie zapomniano również o wsparciu dla kluczowych technologii AMD – Mantle, TrueAudio i FreeSync, a ponadto producent zadeklarował zgodność z DirectX 12.
AMD Radeon R9 285 został wyceniony na 249 dolarów, a więc na naszym rynku powinien kosztować około 949 złotych. Można jednak podejrzewać, że za kilka tygodni będzie można go „dorwać” jeszcze taniej – widać to na przykładzie Radeona R9 280, który ma taką samą cenę rynkową, ale bez problemu można go kupić już za 850 złotych.
Premiera nowego akceleratora zbiegła się w czasie ze startem nowej edycji akcji promocyjnej Never Settle – w tym przypadku została ona nazwana Space Edition, a na naszym rynku będzie występować pod nazwą „Nie spoczywaj na laurach: Edycja Kosmiczna”.
Promocja obejmuje karty z serii Radeon R7 240, 250 (kupon brązowy - do wyboru 1 gra spośród 18 dostępnych), R7 260 (kupon srebrny - do wyboru 2 gry spośród 28) oraz R9 (kupon złoty – do wybory 3 gry spośród 29).
Większość dostępnych tytułów została przeniesiona z poprzedniej edycji promocji, ale są też nowości - gry Alien: Isolation, Habitat i Space Run, a także specjalny statek statek do gry Star Citizen - Mustang Omega Racer wraz z dostępem do gry (moduły Arena Commander oraz Murray Cup Race Series).
Promocja startuje już dzisiaj i będzie honorowana w sklepach oznakowanych banerami z grafikami z gier Star Citizen i Alien Isolation (w Polsce są to sklepy: Agito, Arest, ESC, Morele, PC Projekt, Proline, Tryton i X-KOM). Warto również dopytać sprzedawcę o warunki promocji, bo nie wszystkie karty mogą nią być objęte (zazwyczaj będzie specjalna informacja przy opisie). Mamy również dobrą wiadomość dla posiadaczy niewykorzystanych kodów z poprzedniej edycji Never Settle – AMD przedłużyło ich datę ważności do 8 września i można je spożytkować również na nowe tytuły.
Na koniec premiera nowych procesorów FX Vishera (chyba największą nowością są 8-rdzeniowce o TDP 95 W), a także przecena starszych modeli – szczegóły znajdziecie w tym newsie.
Źródło: AMD, inf, własna
Komentarze
23Ja mam nowe centralne ogrzewanie, więc nie potrzebuję dodatkowego kaloryfera, więc czekam na energooszczędnego Geforce 860 TI i przesiadam się z zasłużonego GTXA 260 i będę miał wydajną kartę do następnej generacji konsol!