Po głośnym skandalu z projektem PRISM mniejsze wyszukiwarki zyskują popularność
Swoje najlepsze dni przeżywają teraz niewielkie wyszukiwarki, typu DuckDuckGo, chwalące się przyjazną użytkownikowi polityką.
Na początku czerwca ujawniono ogromy skandal – projekt PRISM, w którym najwięksi giganci branży serwisów społecznościowych i innych usług internetowych (w tym Facebook, Microsoft, Skype i Apple) dobrowolnie przekazywali prywatne dane agencjom rządowym, wliczając w to FBI oraz NSA. Potwierdziło się także, że wyszukiwarka Google na bieżąco zbiera dane z naszych poczynań (z czego zresztą później się tłumaczono). Jak się okazuje, dzięki temu swoje najlepsze dni przeżywają teraz niewielkie wyszukiwarki, chwalące się przyjazną użytkownikowi polityką.
Niezbyt znana, ale bardzo szybko rozbudowująca się wyszukiwarka DuckDuckGo, której hasło brzmi: „Szukaj anonimowo. Znajduj błyskawicznie.”, reklamuje się, jako ucieczka od śledzącej dane wyszukiwarki Google. Jej właściciel, Gabriel Weinberg powiedział w rozmowie z VentureBeat, że tydzień po ujawnieniu afery był pod względem ruchu najlepszym w całej historii jej istnienia.
W środę wyszukiwarka DuckDuckGo zaliczyła rekordowe 2 350 000 wyszukiwań, podczas gdy do tej pory w bieżącym roku liczba ta wynosiła mniej niż 1,5 miliona na dobę. Choć to wciąż ogromna różnica w porównaniu do ruchu Google czy Bing, jest to naprawdę imponujący skok dla tak niewielkiej wyszukiwarki.
Bez wątpienia DuckDuckGo nie jest także jedyną wyszukiwarką, która po ujawnieniu projektu PRISM zaliczyła tego typu skok. Oznacza to, że użytkownicy naprawdę zaczęli dostrzegać poziom zagrożenia i zupełny brak anonimowości. Kto wie, może wreszcie zmieni się nasza mentalność i zaczniemy dbać o to, co pozostawiamy po sobie w sieci.
Chętnych wypróbowania wyszukiwarki DuckDuckGo zapraszamy na jej oficjalną stronę, natomiast więcej o aferze z projektem PRISM znajdziecie w dwóch artykułach: PRISM: służby USA dzięki Microsoft, Facebook, Google i innych gromadzą prywatne dane oraz Projekt PRISM - inwigilacja na masową skalę, tłumaczenia firm, pozwy oraz losy źródła wycieku.
Źródło: BGR
Komentarze
36Ciekawy skrót wychodzi :)
zapomniałem o jednym:
4. MOSSAD - znanie ze skuteczności i bezwzględności. Główny "sukces" to rozpętanie terroryzmu na Bliskim Wschodzie. Wpływowych agentów nie mają chyba tylko na Antarktydzie.
"Wolisz być śledzony przez:
1. CIA
2. KGB (teraz FSB)
3. służby chińskie.
Dla ułatwienia co głupszym:
1. CIA ma na koncie tysiące ofiar (święci nie są), są kontrolowani przez Kongres, niezależne media (coś co jest u nas prawie nieznane). Mają swój udział w rozwaleniu komunizmu (a raczej jego poprzedniej postaci).
2. FSB, KGB, NKWD, GRU, GPU itd. - dziesiątki MILIONÓW ofiar, obozy koncentracyjne (GUŁAG), Katyń, Babi Jar, utrzymywanie u nas sowieckiej okupacji i trzymanie na postronku agentury u nas (cały czas!), inwigilacja, dywersja ideologiczna na całym świecie. Nauczyciele i dobrzy wspólnicy Gestapo w wymordowaniu polskiej inteligencji.
3. służby chińskie - dobrzy uczniowie tych z p. 2. Ofiar - cholera wie ile, idą w miliony w samych Chinach (cały czas). Trwa ich ostra ekspansja na całym świecie. Ich wynalazek to sprzedaż organów od rozstrzelanych więźniów (często na zamówienie).
Co wybieracie?
Wiem, że pewnie teraz jest "pod obstrzałem" bo z uwagi na tekst artykułu zainteresowanie nią jest większe, ale taki czas oczekiwania jednak cokolwiek zniechęca.