Redaktorzy z serwisów Legit Reviews i Phronoix mieli pecha - ich platformy testowe Haswell-E uległy uszkodzeniu.
Swego czasu płyty główne pod LGA 2011 z chipsetem Intel X79 miewały problemy z przegrzewającą się sekcją zasilania, co w efekcie mogło prowadzić do uszkodzenie nie tylko samej płyty, ale też procesora. Czyżby podobne problemy miały dotyczyć najnowszej platformy Intel Haswell-E?
Sprawę niezależnie nagłośnili redaktorzy z serwisów Legit Reviews i Phoronix, który składali platformy testowe na potrzeby recenzji. Co istotne, korzystali oni z innych podzespołów, co niejako wyklucza problemy na przykład z konkretną płytą główną lub zasilaczem.
Nathan Kirsch z Legit Reviews opisuje w swoim newsie, że w ubiegły piątek składał konfigurację z procesorem Intel Core i7-5960X i płytą główną ASUS X99-Deluxe na potrzeby testu pamięci G.Skill Ripjaws 4 3000 MHz. Po uruchomieniu platformy i wczytaniu profilu XMP 2.0, ponownie uruchomił platformę. W tym momencie pojawiły się pierwsze problemy – komputer się zawiesił, a następnie usłyszał charakterystyczne „kliknięcie” w zasilaczu Corsair AX860i, który aktywował zabezpieczenie nadprądowe (OCP). Ponowne uruchomienie komputera dało te same rezultaty.
Redaktor postanowił zatem zmienić zasilacz na model Corsair AX1200, który również nie pozwolił na uruchomienie komputera, aktywując zabezpieczenie OCP. Kirsch rozmontował platformę i przywrócił domyślne ustawienia BIOS-u, a następnie ponownie ją złożył – zabezpieczenie nadprądowe zadziałało trochę dłużej i znowu zablokowało uruchomienie komputera. Przy kolejnej próbie z komputera dobiegł charakterystyczny trzask, a nad płytą główną uniósł się dym. Diagnoza – uszkodzenie jednego z tranzystorów mocy w sekcji zasilania płyty głównej, co doprowadziło też do „śmierci” procesora.
Kirsch skontaktował się z firmami ASUS, Corsair, Intel i Kingston, ale jeszcze nie ustalił co było powodem awarii platformy testowej. Płyta główna i zasilacz zostały przekazane producentom do oględzin.
Wysoka temperatura aż nadtopiła kulki lutownicze w pobliżu uszkodzonego tranzystora
Nieco inaczej wyglądała sytuacja w przypadku Michaela Larabela z Phoronix, który przygotowywał się do testów najnowszej platformy Intela pod obsługą systemu operacyjnego Linux. Redaktor zamontował podzespoły – m.in. procesor Intel Core i7-5960X, płytę główną MSI X99S SLI PLUS i pamięci Corsair Vengeance - w obudowie SilverStone Raven RV05, a zaraz po naciśnięciu włącznika ujrzał płomień nie tylko w okolicach sekcji zasilania płyty głównej, ale też chipsetu Intel X99.
Uszkodzeniu na pewno uległa sama płyta główna, a odnośnie procesora i pamięci RAM jeszcze nie ma pewności. Larabel odesłał płytę główną do sklepu w celu naprawy RMA, a także skontaktował się z producentami w celu wyjaśnienia sprawy.
Czy użytkownicy platformy Haswell-E mają się czego bać? Dwie awarie w tak krótkim czasie (od premiery platformy minęło dopiero kilka dni) mogą nie być przypadkowe, ale na pewno nie ma powodów do niepokoju – kilkadziesiąt innych redakcji (w tym nasza) nie zgłaszała podobnych problemów. O rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco.
Aktualizacja 09.09.2014 16:25
Poznaliśmy oficjalne stanowisko firmy MSI w sprawie problemów z płytą główną X99S SLI PLUS. Jego treść znajdziecie poniżej:
„Firma MSI jest świadoma sytuacji, jaka przytrafiła się dziennikarzowi testującemu z portalu Phoronix. Ponieważ kwestię jakości naszych produktów traktujemy bardzo poważnie, natychmiast wysłaliśmy płytę do naszego działu R&D na Tajwanie w celu zbadania przyczyny. Nigdy podczas wcześniejszych testów płyt głównych X99 nie wystąpiły tego typu problemy, musimy zatem dokładnie sprawdzić, co było ich przyczyną. W międzyczasie – aby zapewnić płynność testowania – wysłaliśmy do Phoronix nową płytę główną”
Źródło: Legit Reviews, Phoronix, inf. własna, MSI
Komentarze
62Nie oszukujmy się. Dziś popyt na elektronikę jest tak wielki, że żadnego Giganta rynku IT nie stać dziś na dział kontroli jakości. To co schodzi z taśm produkcyjnych trafia bezpośrednio do sklepów. Bo po co są gwarancję? I to my konsumenci stajemy się tak naprawdę królikami doświadczalnymi dużych korporacji. Pytanie tylko do czego taka polityka nas wszystkich doprowadzi?
Przy okazji. Może mi ktoś przypomnieć czy AMD miało kiedykolwiek podobne wpadki z prockami i chipsetami co Intel? Bo jakoś sobie nie przypominam.
http://scr.hu/0xr9/opoxr
http://www.purepc.pl/procesory/plyty_glowne_intel_x99_sie_pala_przypadek_czy_powazny_problem
"Heh - dzisiaj pożegnaliśmy Core i7-5960X :) Procek działał na DEF w spoczynku, platforma się wyłączyła i już nie wstaje. Przerzucenie cepa do innych płyt nie pomogło, więc albo w kalendarz kopnął sam H-E albo pomogła mu MSI X99 SLI Plus."
Czekam, czy i ASRock tak się zachowa.
Jestem na kupnie, więc szukam płyty która się nie skopci po 2 tygodniach działania :)
P.S. Ciekam z niecierpliwością ja tłumaczenia producentów płyt.