Project CARS ma problemy na kartach AMD, ale Nvidia się do tego nie przyłożyła
Z oficjalnego komunikatu wynika, że wszystkiemu winne jest AMD właśnie, które nie zadbało o odpowiednie sterowniki.
Od kilku dni na rynku dostępne jest wreszcie Project Cars i chociaż pierwsze oceny gry wypadły naprawdę dobrze to nie obyło się bez pewnych mało przyjemnych elementów, Okazuje się, że wersja PC jest dość wybredna co do sprzętu, a konkretnie kart graficznych.
Niemal wszystkie testy potwierdzają, że produkcja Slightly Mad Studios nie najlepiej radzi sobie na komputerach wyposażonych w karty graficzne AMD Radeon i to nawet w przypadkach najwydajniejszych konstrukcji. Zdecydowanie lepiej wygląda to z układami Nvidia GeForce i w związku z tym szybko rozpętała się mała burza. Dlaczego?
Nie jest przecież tajemnicą, że Nvidia pomagała w pracach nad Project Cars i przekazała Slightly Mad Studios sporo środków finansowych. Zwolennicy teorii spiskowych bardzo szybko doszli więc do wniosku, że problemy z płynnością rozgrywki na kartach AMD nie muszą być przypadkowe.
Nikogo nie zdziwi chyba fakt, iż producent gry zaprzecza takim zarzutom. Z oficjalnego komunikatu wynika, że tak naprawdę wszystkiemu winne jest AMD właśnie, które nie zadbało o odpowiednie sterowniki.
"Przekazaliśmy AMD 20 kluczy do testowania gry, aby sprawdzili, jak wygląda sprawa sterowników. Wystarczy przecież spojrzeć na słabsze konsole aby zobaczyć, jak zoptymalizowana została gra pod podzespoły oparte na chipach AMD. Próbowaliśmy wiele razy docierać do AMD. Jak mówię, daliśmy im 20 kluczy i chociaż byli zapraszani do współpracy z nami nieprzerwanie od kilku lat to patrząc na firmowe maile widzę, że rozmawiał z nami ostatnio w październiku ubiegłego roku."
Co na to AMD? Roy Taylor, jeden z wiceprezesów, poinformował, że stosowne sterowniki są już przygotowywane i wkrótce powinny zostać udostępnione. Wygląda zatem na to, że Nvidia rzeczywiście do niczego się tu nie przyłożyła.
Źródło: dualshockers, dsogaming
Komentarze
136Tak samo z Mantle, które praktycznie prawie nie istnieje z powodu braku gier je obsługujących - to AMD powinno zależeć na tym by producenci gier zastosowali jego obsługę, bo im samym średnio na tym zależy.
Jak widac w tym przypadku, nawet jak producent gry sam zachęca do współpracy to odzew ze strony AMD nikły - a potem zdziwienie, że udział w rynku spada.
Dla jasności od 10 lat wszystkie moje karty to ATI/AMD, więc nie hejtuję jako fan konkurencji, jednak nie podoba mi się coraz bardziej to jak działa AMD, więc nie widze powodu, by im tego nie wytykać, bo to działa na szkodę wszystkich potencjalnych i obecnych klientów.
http://www.purepc.pl/files/Image/news/2015/05/project_cars_nvidiam.jpg
A reklamy w mediach to się rozdaje za darmo?
2. GameWorks jest odpowiedzią rozwścieczonej nVidii na fakt że AMD obsadziło cały rynek dużych konsol architekturą CGN. Tam gdzie GameWorks jest implementowane, Radeony się wyraźnie duszą a winę za straszne drop-y zrzuca się na "słabe sterowniki".
Natomiast tam gdzie nie ma śladu GameWorks takich makabrycznych problemów "ze sterownikami" po prostu nie ma.Do prawdy nie trzeba być Sherlockiem by wyciągać wnioski.
GW to "TWTBP 2.0", czyli - 20 do wydajności na Radeonach a przy okazji +10 do optymalizacji na GeForce-ach.
Niech sobie teraz amd driverem naprawi kod gry, który chodzi na CPU - powodzenia :D
Oczywiscie taka praktyka poskutkowała wydaniem na tą grę równych 0 zł przeze mnie. Oby tak dalej.
Ciekawe jak amd miało driverem zmienić kod Gameworks chodzący na CPU.
Ładnie, ładnie.
A tak na serio to wina zapewne leży po wszystkich trzech stronach. Poczynając od AMD, przechodząc po developerach a skończywszy na Nvidii. Brak wsparcia AMD dla swoich produktów jest NIEDOPUSZCZALNE!. Każda nowa gra, która wychodzi jest spod znaczka NVidii. Będąc w obozie czerwonych musisz czekać na sterowniki nawet ROK gdzie NVidia ma pełne wsparcie od premiery do premiery. Jako użytkownik Radeonów jestem wysoce zawiedziony tym bałaganem i właśnie jestem na etapie "KUR*A znowu 22fpsy i brak jakichkolwiek sterowników!" a za tydzień będę pewnie już na etapie "19fps w wieśku.. PIER*OLE! zamawiam 970"
"Ian Bell's post verbatim. 5/7/2015
"Of course.
Looking through company mails the last I can see they (AMD) talked to us was October of last year. I'm holding an internal investigation now as I'm seriously pissed at this allegation.
Categorically, Nvidia have not paid us a penny. They have though been very forthcoming with support and co-marketing work at their instigation.
Edit - More info below. Lot's of communications with them around March and more yesterday.
Gains that were made with an earlier driver they released were lost in a later release. Our internal analysis shows only very marginal gains available from our side (around 1%) with an excessive amount of work.
We've had emails back and forth with them yesterday also. I reiterate that this is mainly a driver issue but we'll obviously do anything we can from our side."
Some great gains we saw from an earlier driver they released have been lost in a later driver they released. So I'd say driver is where we start.
Again, if there's anything we can do we will.
I've now conducted my mini investigation and have seen lots of correspondence between AMD and ourselves as late as March and again yesterday.
The software render person says that AMD drivers create too much of a load on the CPU. The PhysX runs on the CPU in this game for AMD users. The PhysX makes 600 calculations per second on the CPU. Basically the AMD drivers + PhysX running at 600 calculations per second is killing performance in the game. The person responsible for it is freaking awesome. So I'm not angry. But this is the current workaround without all the sensationalism."
Nie wiem jak wygląda sprawa w deszczu bo już miałem wyłączony msi afterburner, mógłbyć spadek nawet do 30 klatek ale jakoś się tym nie przejmuje stosowne patche, nowe sterowniki wszystko poprawią i po co to drążyć temat?
A jak to się stało, że podczas bety i innych testów nikt nie odkrył, że z wydajnością jest coś nie tego?
Chociaż na dobre by to wyszło, bo u mnie jest dokładnie problem z drawcallami które można rozwiązać przez DirectCompute (co zrobiono na "CUDA Nvidyi")
Patch wskazany wręcz bo jakość gry jednak przemówiła do mnie w końcu (dostosowane zawieszenia i przeciętny ffb) xD
https://www.youtube.com/watch?v=mWsoPeCNC8U
https://www.youtube.com/watch?v=rc_qRPYUFz0
... to jest lepiej niż myślałem:)
"display driver stopped responding and has been recovered" w windows logu :(
----
Gra jest bardzo nierówna jeżeli chodzi o grafikę. Tu należy się osobny akapit. Samochody moim zdaniem są najlepiej wymodelowane aż wręcz za sterylne. Natomiast tak brzydkie otoczenie aż bije po oczach. Na kilku zagranicznych portalach wyczytałem, że ponad roczna Forza jest ładniejsza wg redaktorów. Ja z tym się nie zgadzam, ale dziwi mnie takie spojrzenie. Zgodzę się, że efekty pogodowe przy driveclubie wypadają po prostu normalnie.
----
Twórcy robią trochę głupków z graczy gdy powołują się na optymalizację na konsolach. API konsolowe to osoba procedura optymalizacji. Nie ma to żadnego przełożenia na karty AMD w pc. Zamknięty hw konsoli + api stale rozwijane w trakcie cyklu życia sprawia,że na konsolach nigdy nie będzie większego problemu z optymalizacją nawet gdy pojawią się instrukcje np. "tylko pod direct x12-13". Amd ma ewidentnie ogromny problem ze swoimi sterownikami.
https://www.youtube.com/watch?v=e0rzZLfXAn4
Z tego filmiku ewidentnie wynika, że karta AMD nie zawsze jest w pełni obciążona, gdzie Nvidia ma cały czas 96 % w przypadku AMD w momencie spadku ( pod koniec filmiku) fps spada do 30 ale load spada do 60%.
2600K; 6950 2Gb; 8Gb ram
ustawienia:
1920x1080 120Hz
textury high
aniso x8
antyaliasing MSAA
track detail i car detail na ultra
cienie na medium
blur na low
trawa wylaczona
I nawet z przeciwnikami nie widac jakis przycinek, chodzi w 100% plynnie, polecam sprawdzic.