Pojazdy

Policja złapała wandala. Przeszkadzały mu autonomiczne taksówki

przeczytasz w 1 min.

W San Francisco mieszkaniec został oskarżony o dewastację samochodów autonomicznych Waymo. W ujęciu wandala pomogły nagrania zarejestrowane przez pojazdy.

Rozwój autonomicznych samochodów nabiera tempa, a coraz więcej firm zapowiada inwestycje w tę nowoczesną technologię. Eksperci wskazują, że w najbliższych latach samochody bez kierowców mogą stać się codziennością na drogach. 

Jak się okazuje, nie wszystkim to odpowiada. Mieszkaniec Castro Valley został oskarżony o przebicie opon w 17 autonomicznych taksówkach Waymo w San Francisco.

Wandale dewastują autonomiczne samochody 

Prokuratorzy twierdzą, że incydent został uchwycony przez kamery zainstalowane na zewnątrz pojazdów Waymo. To kolejne wydarzenie związane z dewastacją robotaksówek w rejonie Bay Area, gdzie niektórzy mieszkańcy wyrażają frustrację wobec autonomicznych pojazdów. W lutym w dzielnicy Chinatown spalono pojazd Waymo, a rok temu podobne akty wandalizmu polegały na umieszczaniu pachołków na robotaksówkach, co unieruchamiało pojazdy. 

Pomogły nagrania z samochodów 

Waymo poinformowało TechCrunch, że policja w San Francisco przeanalizowała nagrania z kamer pojazdów, co pomogło zidentyfikować podejrzanego. 

„Możemy potwierdzić, że postawiono zarzuty wobec osoby, która agresywnie dewastowała pojazdy Waymo, niektóre z pasażerami na pokładzie,” powiedziała rzeczniczka Waymo, Katherine Barna. Firma podjęła kroki w celu odzyskania poniesionych strat i zapobieżenia przyszłym incydentom. 

nagrania z taksówek Waymo

Waymo podkreśla, że przed udostępnieniem nagrań pojazdów organom ścigania starannie sprawdza wszystkie wnioski. Firma odrzuca lub ogranicza te, które nie mają uzasadnienia prawnego lub są zbyt ogólne. 

Prokurator okręgowy Brooke Jenkins podziękował policji za dokładne śledztwo. "Zniszczenie cudzej własności nie pozostanie bez odpowiedzi w San Francisco. Osoby dewastujące mienie muszą być pociągnięte do odpowiedzialności za swoje czyny," powiedział w oświadczeniu.

Podejrzany nie przyznał się do winy i pozostaje w areszcie bez możliwości wyjścia za kaucją do czasu rozprawy, która odbędzie się jeszcze w lipcu. Prokuratura w San Francisco odmówiła dalszych komentarzy.

foto: Allen J. Schaben / Getty Images

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!

Witaj!

Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

Połącz konto już teraz.

Zaloguj przez 1Login