Gracze czekający na PlayStation 5 nie mają lekkiego życia. Sony długo zwlekało z ujawnianiem najważniejszych informacji, a teraz funduje sporą huśtawkę nastrojów związaną z przedsprzedażą.
Przedsprzedaż PlayStation 5 to fikcja
Japoński producent prawdzie późno, ale dumnie ogłaszał datę premiery PlayStation 5. Zaplanowano ją na listopad, ale jeszcze we wrześniu wystartowała przedsprzedaż. Problem w tym, że przebiega ona gorzej niż ktokolwiek mógł przypuszczać.
Jest potwierdzeniem nieoficjalnych doniesień mówiących o problemach z produkcją. Wprawdzie premiery nie przełożono, ale już widać, że producent nie jest w stanie zadbać o wystarczają liczbę egzemplarzy. Tak naprawdę to przedsprzedaż trwa tylko w teorii, bo w większości sklepów błyskawicznie pojawiły się komunikaty o niedoborach konsoli. Niektóre wprost przerzucają odpowiedzialność na Sony, które nie jest w stanie podać konkretnych informacji o planowanych dostawach.
Wcześniejsze zamówienie PlayStation 5 może niewiele dać
Osoby, którym udało się skorzystać z przedsprzedaży też nie mogą spać spokojnie. Nie ma bowiem pewności, że otrzymają konsolę zgodnie z pierwotnymi założeniami, czyli w dniu premiery.
Niektóre sklepy zaczynają informować klientów, iż możliwe są opóźnienia w dostawach. Argumentują to bardzo dużym zainteresowaniem konsolami. Na taki krok zdecydowały się już między innymi Amazon oraz ShopTo.
Jeszcze konkretniejszy okazuje się GameStop, który jednocześnie zdradza swoim klientom, że konsole mogą otrzymać dopiero w 2021 roku. Przedsprzedaż daje w tej sytuacji tylko i aż pierwszeństwo w kolejce oczekujących (najpierw realizacja zamówień, później otwarta sprzedaż).
Niestety to tylko przykłady i możliwe, że podobnie będzie w Polsce. Udało Wam się skorzystać z przedsprzedaży PlayStation 5 czy nastawiacie się na premierę licząc na większą partię dostaw? A może spokojnie odkładacie zakup do przyszłego roku żeby uniknąć całego zamieszania?
Źródło: Amazon
Warto zobaczyć również:
- Sony wreszcie ujawniło datę premiery i ceny konsol PlayStation 5
- Konsola PlayStation 5 to mały superkomputer. Dlatego musi być duża
- Czy PlayStation 5 bez napędu optycznego to dobry pomysł?
Komentarze
61Jak zobaczyłem tego zremasterowanego pająka za którego każą wyrzygać sobie 350 zeta i porównałem go z wersją na PS4 Pro to sorry parsknęłem śmiechem bo takie pseudo remastery powinni dawać nam za darmo w postaci łatki skoro już posiadamy grę i ja to wale nie dam się dymać na kasę.
Dlatego odradzam ten system.