Zespół Psyllosoft i jego system MATIA wezmą udział w wielkim finale tegorocznej edycji konkursu Microsoft Imagine Cup.
Organizowany przez firmę Microsoft konkurs Imagine Cup określany jest jako największa technologiczna olimpiada dla start-upów. Młode firmy mogą dzięki niej spopularyzować swój produkt oraz zyskać partnerów i pieniądze na dalszy rozwój. Do ścisłego finału tegorocznej edycji zakwalifikował się polski zespół Psyllosoft – czy oczaruje jury?
Zespół Psyllosoft to Krzysztof Bujnarowski, Piotr Psyllos oraz Jerzy Sienkiewicz. Ich projekt MATIA zakwalifikował się do finału w kategorii Projekty Społeczne, obok 11 innych rozwiązań. MATIA to oparty na układzie czujników system wizyjny stworzony z myślą o osobach niewidomych.
Sercem MATIA jest moduł wizyjny z dwiema kamerami oraz różnego typu sensorami (między innymi ultradźwiękowy i położenia). Jest on przypinany do klatki piersiowej, głowy lub pasa niewidomej osoby. Wszystkie gromadzone dane są przesyłane do smartfona, który za pomocą słownego i muzycznego opisu umożliwia użytkownikowi pełną orientację w terenie.
„Przetwarzając dane, smartfon pozwala osobie niewidomej na pełną orientację w otoczeniu (przy pomocy opisu słownego - audiodeskrypcja - i muzycznego – każdy przedmiot wydaje inne dźwięki) i dokładne objaśnienie widzianych przez układ przedmiotów. Scena - zeskanowana przy pomocy dwóch kamer stereo i czujnika ultradźwiękowego – będzie następnie przetwarzana przy użyciu nowoczesnych metod sztucznej inteligencji, między innymi takich jak głębokie sieci neuronowe” – czytamy w opisie.
Projekt MATIA zyskał już uznanie na innych konkursach. Polacy zdobyli liczne złote medale – na Światowych Targach Wynalazczości w Paryżu, Międzynarodowych Targach Badań Naukowych i Innowacji w Brukseli oraz na targach Inpex w USA. Rozwiązanie to zostało również oficjalnie docenione przez francuskiego Ministra Sprawa Społecznych i Zdrowia.
„Pierwszy raz w życiu jedziemy tak daleko. Jednak fakt, że jesteśmy jedyną drużyną z Polski, która dostała się do światowych finałów Imagine Cup, pozwala nam jeszcze mocniej uwierzyć w sens tego, co robimy. Na pewno damy z siebie wszystko, żeby zaprezentować się od jak najlepszej strony. Jedną z ogromnych wartości tego wydarzenia jest to, że będziemy mieli możliwość zaprezentować się przed inwestorami i ludźmi biznesu, więc mamy nadzieję, że kogoś zainteresuje nasz projekt i będziemy mogli go szybciej rozwijać” – mówi Piotr Psyllos.
Polacy już pod koniec lipca powalczą o nagrodę główną – 50 tysięcy dolarów. Jak mówi Piotr Psyllos: „bez względu na wyniki konkursu zamierzamy rozwijać projekt, tak jak robimy to już w tej chwili. Oprócz wymiaru biznesowego, nasz projekt jest też projektem typowo naukowym, więc z pewnością ma duży potencjał właśnie w tym obszarze”.
Życzymy powodzenia!
Źródło: Microsoft
Komentarze
6