Publiczne szkoły w Seattle złożyły pozew przeciwko największym mediom społecznościowym. Na liście znaleźli się tacy giganci, jak Facebook, Instagram, TikTok oraz YouTube. Serwisy zostały oskarżone o wykorzystywanie młodzieży do osiągania zysków.
Taktyki stosowane w social mediach szkodzą młodzieży
O tym, jak duży wpływ mają social media na dzieci i młodzież pisano już nie raz. Zgodnie z tegorocznymi badaniami przeprowadzonymi przez Digital Care, najmłodsi spędzają na telefonach średnio ponad trzy godziny dziennie, z czego 59% z nich czas ten poświęca na media społecznościowe.
Niebezpieczeństw czyhających na dzieci w social mediach jest mnóstwo, na co zwróciły uwagę publiczne szkoły w Seattle, składając pozew przeciwko takim platformom, jak Facebook, TikTok, YouTube, Snap, Instagram oraz ich firmom macierzystym.
Zgodnie z oskarżeniem, są one odpowiedzialne za pogłębiający się kryzys zdrowia psychicznego wśród uczniów i bezpośrednio wpłynęły na zdolność szkół do wypełniania ich misji edukacyjnej. Jak można przeczytać w pozwie:
Oskarżeni z powodzeniem wykorzystali wrażliwe mózgi młodzieży, wciągając dziesiątki milionów uczniów w całym kraju w pozytywne sprzężenie zwrotne dotyczące nadmiernego używania i nadużyć platform mediów społecznościowych oskarżonych.
W pozwie napisano również, iż uczniowie z problemami na tle psychicznym osiągają gorsze wyniki, co powoduje, że szkoły są zmuszone podejmować odpowiednie kroki, takie jak szkolenie nauczycieli w zakresie identyfikowania i radzenia sobie z tego typu kwestiami. Co więcej, w latach 2009-2019 nastąpił średnio 30% wzrost liczby uczniów szkół publicznych w Seattle, którzy zgłaszali, że czują się „tak smutni lub beznadziejni prawie codziennie przez dwa tygodnie lub dłużej z rzędu, że przestali wykonywać zwykłe czynności”.
Co na to wszystko właściciele serwisów?
Odpowiedź na oskarżenia wystosowało między innymi Google. W oświadczeniu wysłanym do serwisu Reuters firma stwierdziła, iż dużo zainwestowała w tworzenie bezpiecznych doświadczeń dla dzieci na swoich platformach i wprowadziła silne zabezpieczenia, by priorytetowo potraktować ich dobro.
Z kolei przedstawiciele Snap powiedzieli, że ściśle współpracują z wieloma organizacjami zajmującymi się zdrowiem psychicznym, by zapewnić odpowiednie narzędzia i zasoby w aplikacji dla użytkowników, a co więcej, dobro społeczności jest dla nich najwyższym priorytetem.
Meta w swoim oświadczeniu stwierdziła, że chce, by nastolatki były bezpieczne w Internecie:
Opracowaliśmy ponad 30 narzędzi wspierających nastolatków i rodziny, w tym narzędzia do nadzoru, które pozwalają rodzicom ograniczyć czas spędzany przez ich nastolatków na Instagramie, oraz technologię weryfikacji wieku, która pomaga nastolatkom w dostosowaniu ich do wieku. Będziemy nadal ściśle współpracować z ekspertami, decydentami i rodzicami w tych ważnych kwestiach.
Tego typu pozew pokazuje, że social media mają duży wpływ na młodzież i to niestety nie pozytywny. Być może oskarżenie doprowadzi do pewnego przełomu w tej kwestii, np. do zwiększenia kontroli stosowanych przez serwisy nieetycznych praktyk.
Źródło: reuters.com, axios.com
Komentarze
15Równie dobrze możemy pozwać producentów napojów alkoholowych za alkoholizm.
Moje dzieciaki nie mają kont na FB i nie chcą tego zakładać, a mają już swoje lata i świadomość istnienia takiego dziadostwa.