Przyszedł czas na kolejne pytanie. Tym razem zastanawiamy się nad gadżetami, które są dla was niezbędne. Bardzo prosimy, abyście nie uwzględniali telefonów komórkowych, myszek i klawiatur. Telefon ma właściwie każdy z nas, natomiast myszki i klawiatury - choć są naprawdę różne - to tak naprawdę uważane są za kompletnie podstawowe urządzenia peryferyjne.
Dlatego prosimy, by informować jedynie o wszelkich dodatkach, takich jak zaawansowane routery, zewnętrzne twarde dyski, pendrive'y, słuchawki, itd. Podawajcie też konkretne nazwy tych produktów, aby każdy mógł zobaczyć bez czego nie potraficie się obejść.
Zacznę od siebie: nie potrafię się obejść bez mojego zewnętrznego dysku WD My Book Essential 2.0, na którym trzymam kopie bezpieczeństwa najważniejszych danych, jak również niektóre multimedia.
Poprzednio pytaliśmy:
• Komputer stacjonarny czy laptop?
• Co robicie ze starymi komputerami?
Źródło: Inf. własna
Komentarze
46czy nie elektroniczne gadzety tez sie licza ?
jezeli tak to jeszcze balisong - mam ciekawa dzielnice ;p
i czesto uzywam powerballa, najczesciej przy ogladaniu filmu.
Drugą rzeczą bez której nie mogę się obejść jest PSP 2004CFW 5.00M33-6
(Gry muzyka filmy fotki radio)
Jezeli chodzi o rzeczy mniej zwiazane z kompem to gitara elektryczna + efekty (Distortion + Wah Wah) :D
Poza tym muszę sobie kupić dobre słuchawki do gitary + jakies zwykłe do kompa. Bez nich jest ciężko w nocy, szczegolnie bez tych do gitary ;)
- dysk zewnetrzny, podlaczony w lokalnej sieci ktory sluzy jako kopia bezpieczenstwa projektow i zdjec dla mojego kompa i mojej niewiasty :)
ps... musze zrobic mu maly upgrade :)
- aparat, lustrzanka... praktycznie gdziekolwiek wybywam, zawsze zabieram ze soba. W plecku moze zabraknac miejsca na ubrania, ale na aparat zawsze jest :)
I chyba z takich rzeczy ktore naprawde uzywam i nie sa to bardzo popularne itemy jak telefony itd... to nie ma tego za wiele
wytrzymałość noki 3310 zapewnia mu nieśmiertelność :D
Dziękujmy bogu za kalkulator!!
:rotfl: :D :rotfl:
niewolnikiem krzemu póki co nie jestem i nie będę - sa jeszcze normalni ;P
Reszta to śmieci z Chin bez których uwierzcie mi da się żyć. No aparat foto wydaje się być z tej hałdy szmelcu przydatny. Reszta to zbędny balast ;)
Pojedzcie czasami na wakacje w góry, na mazury, nad morze bez tych śmieci. Uwierzcie - naprawdę warto.