rty graficzne AMD Polaris już są powszechnie dostępne, a na dodatek można je kupić w cenach niższych niż zapowiadano. W końcu...
Rok 2016 dla firmy AMD upłynął pod znakiem nowych kart graficznych Radeon RX 400 z generacji Polaris – wprawdzie na początku obserwowaliśmy problemy z dostępem i oferty sklepów nie należały do zbyt konkurencyjnych, ale z biegiem czasu na rynku pojawiło się więcej kart, a ich cena spadła do dużo lepszego poziomu. Jak obecnie kształtują się ceny kart graficznych „Czerwonych”?
Większość dostępnych Radeonów RX 480 to wersje niereferencyjne, w których zastosowano autorskie chłodzenie i nierzadko fabrycznie podniesiono taktowania (mimo wszystko nie można mówić o tak „wykręconych” zegarach, jak w konkurencyjnych konstrukcjach). Wersje z 4 GB pamięci VRAM można dorwać już za mniej niż 1000 złotych, a te z 8 GB pamięci VRAM za około 1200 złotych – w obydwóch przypadkach ceny są zbliżone do premierowych, ale za referencyjne wersje z turbinką.
Model Sapphire Nitro Radeon RX 480 4G można kupić już za mniej więcej 950 złotych
Ciut większe różnice można zaobserwować w cenach słabszych modeli Radeon RX 470 i Radeon RX 460, które pojawiły się na rynku już wyłącznie w niereferencyjnych wersjach. Radeon RX 470 początkowo miał kosztować 950-100 złotych (4 GB) lub 1200 złotych (8 GB), a teraz można znaleźć jego oferty odpowiednio niecałe 900 i 1100 złotych. W przypadku Radeona RX 460 ceny miały wynosić około 550 (2 GB) lub 700 złotych (4 GB), podczas gdy teraz nie ma problemu ze znalezieniem ofert za mniej niż 500 i 600 złotych.
Gigabyte Radeon RX 460 WindForce 2X 4G kosztuje nicałe 600 zł
Przy okazji warto wspomnieć, że karty Radeon RX 400 zostały zaprojektowane pod kątem technologii DirectX 12 czy Vulkan, które pozwalają grom nowej generacji znacznie lepiej wykorzystywać możliwości sprzętu oferując tym samym lepszą płynność animacji. W 2016 roku ponad 15 tytułów otrzymało obsługę nowych API, a produkty z rodziny Polaris zapewniają w nich optymalną wydajność m.in. dzięki obsłudze asynchroniczności. Jakiś czas temu mieliśmy okazję sprawdzić potencjał Radeona RX 480 w popularnych tytułach z nowymi API.
Nowe karty oferują też wsparcie dla nowych funkcji Radeon ReLive oraz Radeon Chill, jakie wprowadzono do pakietu Radeon Software w grudniu – umożliwiają one graczom tworzenie powtórek, nagrywanie i transmitowanie rozgrywki, a także sprawne obniżanie poboru energii, temperatury oraz głośności układu chłodzenia w wielu popularnych grach. Niedawno zapowiedziano też wsparcie dla technologii FreeSync 2, umożliwiającej płynniejszą rozgrywkę na ekranach HDR.
Wychodzi więc na to, że zakup Radeona RX 400 może być dobrym pomysłem na modernizację lub złożenie nowego komputera (i to nawet pomimo niesprzyjającego kursu dolara). W najbliższym czasie nie powinniśmy oczekiwać nowych kart graficznych Radeon – na modele z generacji Vega przyjdzie nam poczekać jeszcze dobrych kilka miesięcy, a nietypowe konstrukcje pokroju Radeona RX 460 1024SP lub Radeona RX 470D są adresowane przeważnie na rynek azjatycki (rządzący się własnymi prawami).
Źródło: AMD, Ceneo, inf. własna
Komentarze
47na tech planet ten sam model 1130
480 red dragon 4gb 930zl
To jednak pokazuje, że ceny jakoś wybitnie nie spadają - po prostu w PL się urealniają :)
Myślę, że do Vegi wystarczy
Zacznijmy od RX 460, który jest tak słabą kartą, że w ogóle nie opłaca się nad nim rozwodzić, jedyne co można powiedzieć to, że lepiej dopłacić do 1050 lub nawet 1050 Ti.
RX 470 - pierwsza sensowna oferta, ale niestety niezbyt dobrze wyceniona. W obu wersjach jest po prostu za droga, chociaż już się pojawiają wersje 4GB w cenach poniżej 800 zł (np. PowerColor), co już jest przyzwoitą ofertą. W cenach powyżej 900 nie warto strzępić portfela.
Wersja 8GB w cenach ok. 1100 zł jest przegięciem, gdy za 50 zł więcej mamy...
RX 480 - tutaj cena jest już niezła, ale po pierwsze ma ostrą konkurencję ze strony 1060, a po drugie to zbyt słaby upgrade dla osób posiadających już choćby 280, a nawet 270, a to są wiekowe karty - co zawęża możliwy target.
Z drugiej zaś strony 1070 jest daleko poza zasięgiem finansowym, więc jedyne co można zrobić posiadając kartę w okolicach 270 (ja kupiłem używane 290X półtora roku temu) to wstrzymać się do premiery Vegi licząc na szybki spadek cen.
Ceny zazwyczaj są najkorzystniejsze latem, do tego czasu RYZEN również uwolni się od "podatku od nowości".