Znany i (raczej) lubiany amerykański producent peryferiów zaprezentował swój pierwszy zestaw klawiatura+mysz stworzony z myślą o konsoli Xbox One. Tak prezentuje się nowy Razer Turret.
Razer Turret to pierwszy oficjalny zestaw spod znaku „Designed for Xbox”, na który składają się gamingowa myszka i klawiatura kanapowa. Urządzenia te będzie można wykorzystać do rozgrywki na konsoli, gdy pad nie będzie wydawał się najlepszą z opcji.
Choć mówiło się o tym od dawna, zapowiedź obsługi klawiatury i myszki na Xbox One była jedną z największych rewelacji konferencji X018. Oficjalnie opcja ta jest już dostępna, ale po pierwsze: liczba gier pozwalających wykorzystać te peryferia jest bardzo krótka, a po drugie: dopiero na przyszły rok zaplanowana została premiera oficjalnych zestawów.
Razer Turret, czyli klawiatura do Xbox i myszka do Xbox…
Partnerem Microsoftu w tym temacie jest Razer. Już w pierwszym kwartale 2019 roku wprowadzi on na rynek pierwsze urządzenia ze znaczkiem „Designed for Xbox” i właśnie poznaliśmy szczegóły na ich temat. Zestaw o nazwie Turret będzie składał się z podświetlanej klawiatury z mechanicznymi przełącznikami o żywotności 80 mln kliknięć, podpórką pod nadgarstki i (dla zwiększenia komfortu kanapowej rozgrywki) wysuwaną podkładką pod mysz…
...oraz z samego gryzonia, który bazuje na Mambie. Wyposażona w sensor 5G mysz zaoferuje czułość 16 000 DPI i szybkość 450 IPS oraz odda do dyspozycji gracza 7 przycisków. Między ładowaniami podziała ona do 50 godzin lub 30 z włączonym podświetleniem, a w przypadku klawiatury czas działania to odpowiednio 43 lub 11 godzin.
...w cenie konsoli Xbox One S
Ten bezprzewodowy zestaw prezentuje się więc naprawdę nieźle. Przynajmniej do momentu, w którym poznajemy jego cenę. Ta została bowiem ustalona na 249 dolarów – a to mniej więcej tyle, ile trzeba zapłacić za samą konsolę Xbox One S. Drogo!
Przypomnijmy więc na koniec, że konsole Xbox One obsługują większość dostępnych na rynku myszek i klawiatur USB, więc wydawanie takiej kwoty nie jest jedyną opcją.
Źródło: The Verge, Engadget, Razer
Komentarze
17A co do grania na kolanach to łokcie w powietrzu i gwarantowane bóle szyi, pleców i ramion....
Na kolanach? Ciężko mi sobie wyobrazić, żeby takie granie było wygodne.
Zastanawiam się, jakie są jeszcze inne opcje grania na TV z konsol i peceta. Za jakiś czas będę musiał sobie z tym poradzić.