Rejestracja do lekarza na NFZ przez telefon może odejść w zapomnienie. Elektroniczna rejestracja, nad którą pracuje Ministerstwo Zdrowia pozwoli umówić ci wizytę przez Internet - bez czekania na odebranie telefonu na recepcji.
Elektroniczna rejestracja do lekarza na NFZ. Ministerstwo planuje nowości
Pełniący obowiązki ministra zdrowia Adam Niedzielski przekazał, że resort pracuje właśnie nad nową platformą internetową, która usprawni proces rejestracji do lekarza na NFZ. Dzięki centralnej e-rejestracji pacjenci będą mogli zapomnieć o długim oczekiwaniu na odebranie telefonu na recepcji, natomiast pracownicy odpowiedzialni za zapisywanie wizyt zostaną znacznie odciążeni w swoich zadaniach.
Rejestracja przez Internet usprawni pracę rejestratorów medycznych, ale też przyspieszy umawianie się do lekarza (w przychodni lub szpitalu).
Elektroniczna Rejestracja Centralna będzie platformą internetową, która pozwoli wybrać termin wizyty u specjalisty (w przychodni, ale też szpitalu) przy pomocy kilku kliknięć. Zmiany mają połączyć wszystkie placówki w jednym miejscu. Na ten moment każda przychodnia dysponuje swoim systemem rejestracji pacjentów.
Elektroniczna rejestracja wizyt u lekarza na NFZ zostanie uruchomiona w ramach Internetowego Konta Pacjenta
Jak ma działać elektroniczna rejestracja na NFZ?
System elektronicznej rejestracji pacjentów zostanie włączony w Internetowe Konto Pacjenta (IKP). Po zalogowaniu się na profil użytkownik będzie mógł wybrać interesującą placówkę w obrębie województwa lub miasta i umówić się na wizytę u konkretnego specjalisty.
Będzie to niejako rozbudowanie systemu rejestracji na szczepienia przeciwko COVID-19, gdzie w prosty sposób możliwe było wybranie placówki oraz terminu wizyty bez konieczności wykonywania połączenia do fizycznego rejestratora.
Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że Elektroniczna Rejestracja Centralna będzie funkcjonować zarówno w przypadku przychodni, ale też szpitali. Po jej uruchomieniu w najbliższych miesiącach pacjenci będą mogli umówić się tylko na wybrane świadczenia (np. badanie u kardiologia, rezonans magnetyczny, tomografia komputerowa), a z czasem zostanie to rozszerzone.
Źródło: Business Insider
Komentarze
201. uszczelniamy system - większa kontrola nad przepływem pacjentów
2. budujemy rynek lewych zapisów - na technikę antytechnika, czyli za pieniądze da się więcej
najbardziej mnie irytuje, że w PL w ubezpieczeniu zdrowotnym nie można sobie wybrać ubezpieczyciela. w przypadku samochodowego OC nie ma problemu, a w zdrowotnym normalnie bariera nie do przejścia.
parę razy się ubezpieczałem prywatnie, za kwotę niższą niż to co ze mnie zdzierają w ramach obowiązkowego haraczu na NFZ. i powiem, że to niebo a ziemia. to co w państwowym ubezpieczeniu jest nie do przejścia, w prywatnym jest od ręki. to jest chore.
niech na NFZ idzie jakaś mała kasa na tzw. choroby szczególne. ale jeśli sam się na to ubezpieczę, to w PIT niech mam możliwość wpisania swojego ubezpieczenia, aby zmniejszyć odsyp na NFZ. I to wszystko. Taka zrzuta społeczna na tych co mają ciężkie kosztowne schorzenia. A reszta? Najczęściej występujące przypadki spokojnie można oddać w ręce ubezpieczalni prywatnych, i niech się piorą o klienta, tak jak w przypadku samochodowego OC.
ale zamiast tego mamy jakieś kretyńskie przepychanki pomiędzy Morawieckim, Kaczyńskim i Ziobro. Mi igrzyska nie są potrzebne. Mi, wam, krajowi, potrzebny jest ogólnie to ujmując chleb.
czasy "armaty zamiast masła" też się skończyły klęską pewnego przywódcy.