Biegniesz przez kolejne mroczne pomieszczenie w Diablo III, wchodzisz do kryjówki pełnej potworów i innych niemilców, i widzisz…. Zaraz, zaraz, przecież to bilbord reklamujący najnowszy system Microsoftu!?
Na szczęście tak się nie stanie i Blizzard wyraźnie podkreśla, że podpisana z Massive umowa dotyczy co prawda reklam Microsoftu, ale nie takich, które będą się pojawiać bezpośrednio w grach i rozpraszać gracza.
Należąca do Microsoftu firma Massive, która zajmuje się reklamami w grach, właśnie podpisała umowę z bardzo popularną wśród graczy Blizzard Entertainment – studiem produkującym niezwykle udane tytuły, które często okazują się prawdziwymi hitami.
Obydwie firmy zgodziły się za kilkuletnią współpracę w zakresie reklam, które będą pojawiać się na terenie Stanów Zjednoczonych, Kanady, Europy, Korei Południowej i Australii.
Zawarta umowa, na szczęście, nie dotyczy reklam pojawiających się bezpośrednio w grach – był to najważniejszy warunek Blizzarda. Reklamy mają wyświetlać się na stronach internetowych należących do Blizzarda i w serwisie Battle.net.
WoW (Fot. Tom’s Hardware.com)
Blizzard podał do wiadomości publicznej, że zawarte partnerstwo nie dotyczy reklam w grach i firma Massive rozumie i respektuje takie warunki. – Zawarta współpraca nie obejmuje reklam pojawiających się w grach, które mogłyby rozpraszać lub nawet urażać naszych graczy – powiedział Paul Sams, Chief Operating Officer w Blizzard Entertainment.
W Battle.net ciągle znajdziemy graczy, który grają w starsze tytuły, takie jak StarCraft, Warcraft i Diablo, a zainteresowanie serwisem znacząco wzrośnie gdy Blizzard wprowadzi na rynek StarCraft II i Diablo III. Natomiast strony Blizzarda to także interesujące miejsca dla reklam, zwłaszcza jeśli chodzi o 11 mln subskrybentów z niezwykle popularnej gry online World of Warcraft.
Reklamy w grach komputerowych wyraźnie się rozwijają i wiele firm szuka ciągle nowych sposobów, by zachęcić graczy do kupna ich produktów. Na razie nie wiadomo, czego będą dotyczyć reklamy Microsoftu, które będą emitowane w serwisach Blizzarda.
Źródło: Tom’s Hardware.com
Komentarze
5