Czym ma być „inteligentna wyspa” i co z tym wszystkim ma wspólnego firma Renault? Okazuje się, że więcej niż można by przypuszczać.
Francuska Belle-Île-en-Mer ma się stać „inteligentną wyspą” – postara się o to firma Renault, która od dłuższego czasu coraz mocniej koncentruje się na tej formie swojej działalności.
W ciągu najbliższych dwóch lat Renault zamierza przekształcić (a przynajmniej zacząć przekształcać) zwykłą wyspę w wyspę „smart”. Jak chce to zrobić? Przede wszystkim zmieniając źródła energii elektrycznej na te odnawialne, co nie tylko poprawi „ekologiczność”, ale też uniezależni ją od zewnętrznych źródeł, z którymi jest połączana głównie podmorskimi kablami.
Panele solarne umieszczone na dachach budynków mają pozwolić na dostarczenie światła i ciepła do szkół i innych budynków publicznych. Do magazynowania energii posłużą natomiast zużyte akumulatory samochodowe (które – co już udowadniano – sprawdzają się w tej roli bardzo dobrze).
Skoro to Renault, to istotną rolę odgrywać musi również transport. I dokładnie tak będzie – turyści i mieszkańcy wyspy będą mogli poruszać się elektrycznymi hatchbackami Zoe i kombivanami Kangoo Z.E., w ramach usługi wypożyczeń i wspólnych przejazdów (ride-sharing). Oczywiście francuski producent zadba też o odpowiednią infrastrukturę – tu i tam pojawią się stacje ładowania (naturalnie zasilane energią słoneczną).
Doświadczenie zdobyte w Belle-Île-en-Mer ma zostać następnie wykorzystane w większych lokalizacjach. Chodzi bowiem przede wszystkim o to, by sprawdzić, jaki jest optymalny sposób na tworzenie nowoczesnych, „inteligentnych” miast – ekologicznych i samowystarczalnych. Co o tym myślicie?
Źródło: Renault, Engadget, Cleantechnica. Foto: Renault SAS
Komentarze
2Mam nadzieję że ten patent wypali a sama idea się przyjmie.