Siódmy Resident Evil będzie znacznie wolniejszy od swoich poprzedników. Czyżby Capcom wreszcie poszedł po rozum do głowy?
Resident Evil VII to jedna z najgorętszych zapowiedzi prosto z konferencji Sony na E3. Firma Capcom postanowiła powrócić nieco do korzeni serii i skoncentrować się przede na wszystkim na historii i mrożeniu krwi w żyłach, czyli tym, co wielu z nas lubi najbardziej.
W Resident Evil VII będziemy mieli do czynienia z horrorem, który ma nas na każdym kroku przerażać i przytłaczać surowym klimatem. W przeciwieństwie do poprzednich odsłon, rozgrywka nie będzie polegała tu tylko na likwidowaniu hord nieumarłych – chciałoby się rzec: wreszcie. Krótko mówiąc: nie akcją lecz strachem „siódemka” stoi.
Gra Resident Evil VII pojawi się na rynku na początku przyszłego roku, dokładnie 24 stycznia. Platformy docelowe to komputery osobiste oraz konsole Xbox One i PlayStation 4. Posiadacze urządzenia Sony będą mogli ponadto przejść całą grę w rzeczywistości wirtualnej, za sprawą PlayStation VR. Brzmi nieźle, prawda?
O jakości nowej odsłony tej serii przyjdzie się nam dopiero przekonać. Na razie musimy zadowolić się pierwszym, naprawdę niezłym zwiastunem:
Źródło: Sony
Komentarze
10Grałem już w demo (dostępne na PSN dla posiadaczy PS+ jak ktoś jest zainteresowany) i jeśli daje to prawidłowy przedsmak samej gry, to RE7 nie będzie miało praktycznie nic wspólnego z poprzednimi częściami. Może jakieś nawiązania fabularne, ale to też nie wiadomo.
Samo demo jest jak połączenie P.T. z Outlast. Widok z perspektywy pierwszej osoby, chodzisz, zbierasz przedmioty, używasz ich w innych miejscach. Zdecydowanie wpisuje się to demo w trend horrorów "chodzonych". Nie wydaje mi się, żeby nawet w pełnej wersji był zaimplementowany system walki. Raczej będziemy uciekać i się chować.
Grafika całkiem ładna i demo jest bardzo klimatyczne, ale ani na strzelanie, ani na zombiaki bym się nie nastawiał.
Ja tu widzę zwiastun Silent Hill,P.T,Outlast etc....
A nie korzeni RE4 korzenie RE to zombi, zagadki, akcja etc...
A nie jakieś bieganie z latarką przez środek lasu albo zabawa z chowanego w domku lotniskowym z jakimś psychopatą jak na jakimś słabym horrorze...
Naprawdę czuję sie zawiedziony liczyłem na coś w stylu RE4....