Risen 2: Mroczne Wody - gra wkrótce w sklepach - obszerne materiały z rozgrywki
sasasasas
Premiera Risen 2: Dark Waters (czy też raczej Risen 2: Mroczne Wody) już dosłownie tuż, tuż, a w sieci huczy od nowych materiałów przedstawiających rozgrywkę jednej z ciekawiej zapowiadających się produkcji RPG tego roku!
Piranha Bytes powoli już na poważnie przestaje wzdychać do Gothika, zaś Risen 2 ma być grą pełną świadomości swoich umiejętności i zalet. Twórcy po raz kolejny przenoszą nas na tropikalną wyspę, będzie trochę czarowania i walki mieczem, ale nade wszystko gra wybijać ma się swoim pirackim klimatem. Wilki morskie nie są aż tak popularnymi bohaterami gier RPG, by obojętnie przejść obok tej konwencji.
Gra ukaże się po polsku zarówno na PC, jak i konsolach. Datę premiery ustalono na ostatni tydzień kwietnia.
Tymczasem poniżej prezentujemy kilka naprawdę zawodowych wycinków rozgrywki, które są chyba ostatecznym argumentem przemawiającym za stwierdzeniem, że Risen 2 może być dobrą, a na pewno będzie bardzo oryginalną pozycją w planie wydawniczym na 2012 rok.
Więcej o Risen 2:
- Risen 2: Mroczne Wody - zawartość edycji kolekcjonerskiej was powali
- Risen 2: wymagania sprzętowe gry
- Risen 2 w pełni po polsku i na konsolach
- Risen 2: Dark Waters - bez Steama nie powojujemy
Źródło: youtube
Komentarze
24Voodoo crafting i płytkie dialogi bez polotu, spodziewałem się czegoś więcej, po grze "M for Mature". Pewnie jedynie świat gry(wyspy) będzie się fajnie eksplorowało, tak jak to zawsze było w ich grach.
Dla mnie seria Gothic skonczyła sie na Gothic 2: Noc Kruka. Risen ma być czymś w stylu dawnej znakomitej gry ktorą przechodziło sie po kilka razy?? To chyba jakas pomyłka. Nowe dzieło "piranii" nie ma racji bytu. Odgrzewany kotlet i tyle w temacie.
jak na razie to tylko odstraszaja te trilery i dema :(
to nawet do risena sie nie umywa ;( chyba przechodzimy na skyrim, skyrim? tak to jest gra godna nastepcy fanow gothica risena
Sądząc po obejrzanych filmikach.
Szkoda pieniędzy na ta pozycję.
Wole potrzymać kasę na jakiś dodatek do Skyrima.
Grałeś wogóle w Skyrim, przecież masz w mim praktycznie wszystko co jest w Gothicach + finiszery jakie do Risena zawitają może za 2, 3 lata.
Grałem (i nadal gram) zarówno w Gothic I/II/III, Two Worlds I/II Wiedźmina i Risen I , i w Syrim braku klimatu nie zauważyłem, no chyba że uruchamiasz grę byle tylko ją przejść, albo pograłeś 30 min, zżarły cie wilki i dałeś spokój, tylko że tak samo jest w Gothicu (wyłazisz z wieży, trafiasz na wilka=zgon lub poważne rany).
Gothic I to prehistoria (grafika), owszem gra się dobrze nawet teraz, ale porównywać go do Skyrim to jak porównywać trabanta z porsche.
To co widziałem na tych trailerkach z gry to mówiąc krótko porażka. Dodali kontrę i pistolet, machanie scyzorykiem żenada (gość dostał w czachę, szyję i znowu w czachę i mu parę punktów życia zabrało), a ten niby ślad po broni katastrofa. W dodatku padakowate woodiuu, po co to komu, zabobony jakichś tubylców - jeden fireball i ze strachy wsadzą głowy w d..y. To samo z bronią wystrzelisz raz i kapota, fireball prosto w czółko.
Inaczej mówiąc, praktycznie nic nie zmienili w walce, a postacie ślizgają się po terenie jak na łyżwach. Gdzie tu ten klimat, no chyba że chodzi ci o klimat żenady, to się zgadzam.
Co do postaci z Gothica I i klimatu.
Klimacik jest, ale Skyrim też go nie brakuje.
Postacie, to znaczy kto, Xardas, Lares i Gorn? Tu masz rację, w Skyrim nie ma aż tak charakterystycznych postaci. Ale są za to towarzysze.