Jak szczoteczka elektryczna, to tylko… - no właśnie, jaka?
Coraz częściej elektryczne szczoteczki do zębów zastępują te tradycyjne. Wybór odpowiedniej dla siebie nie jest wprawdzie szczególnie trudny, ale trzeba mieć świadomość pewnych istotnych kwestii.
Soniczna czy rotacyjna - jaką szczoteczkę do zębów wybrać?
Co do zasady szczoteczki elektryczne cechują się zdecydowanie większą skutecznością niż te tradycyjne. Nie oznacza to jednak w żadnym razie, że sprawa jest zupełnie prosta. Pierwszą komplikację spotykamy już na samym początku, jako że tego typu urządzenia można podzielić na dwie główne kategorie.
Pierwszą stanowią szczoteczki rotacyjne, które – jak sama nazwa wskazuje – działają w oparciu o obroty. Ich główka wykonuje bardzo dużą liczbę obrotów, skutecznie oczyszczając zęby. Drugą kategorią natomiast są szczoteczki soniczne, w których podstawą są bardzo szybkie drgania.
Philips SoniCare ProtectiveClean HX6803/04 to jedna z najbardziej opłacalnych szczoteczek sonicznych na rynku.
Trudno tak naprawdę o jednoznaczną odpowiedź na pytanie o to, która z tych technologii jest lepsza. Na dobrą sprawę wszystko sprowadza się do indywidualnych preferencji – kluczowa informacja jest taka, że modele soniczne są delikatniejsze. Jeśli więc na przykład masz nadwrażliwe dziąsła, to lepiej zrobisz, wybierając właśnie takie urządzenie.
Jak wybrać szczoteczkę soniczną, a jak rotacyjną?
Niezależnie od tego, jaką szczoteczkę chcesz kupić, zwróć uwagę na rodzaj zasilania (najlepiej jeśli jest to wbudowany akumulator), liczbę trybów pracy (pozwalających osiągać konkretne cele, takie jak zdrowsze dziąsła czy bielszy uśmiech), a także funkcje dodatkowe (takie jak minutnik odmierzający czas mycia zębów czy czujnik nacisku, który ostrzeże cię, gdy będziesz za mocno dociskać główkę).
Kluczowa różnica w specyfikacji dotyczy jednak wydajności. Jeśli marzy ci się szczoteczka rotacyjna, zwróć uwagę na to, by wykonywała co najmniej 7000 ruchów oscylacyjnych na minutę, ale oczywiście im większa liczba, tym lepiej. Możesz rozejrzeć się za tymi urządzeniami tutaj.
Oral-B Vitality 100 to niedroga, a bardzo dobra szczoteczka rotacyjna.
Z kolei w przypadku szczoteczki sonicznej, najlepiej jeśli będzie ona wykonywała co najmniej 40 000 ruchów drgających na minutę, choć zdarzają się modele oferujące 80 czy prawie 100 000 wibracji – i znów: im więcej, tym lepiej. Takie urządzenia znajdziesz tutaj.
W odnalezieniu optymalnego modelu dla siebie pomocny może okazać się także ranking szczoteczek sonicznych znajdujący się na stronie sklepu RTV EURO AGD albo też nasze benchmarkowe zestawienie najlepszych szczoteczek elektrycznych.
A jaka szczoteczka elektryczna dla dziecka?
Do tej pory koncentrowaliśmy się na urządzeniach kierowanych do osób dorosłych. Młodzi użytkownicy mają jednak nieco inne wymagania. Szczoteczki elektryczne dla dzieci powinny przede wszystkim mieć wygodną rączkę i specjalny łagodny tryb dostosowany do delikatnych dziąseł, a dodatkowym plusem może być obudowa nawiązująca do bajkowych bohaterów.
Firma Oromed ma w swojej ofercie atrakcyjne wizualnie szczoteczki dla dzieci.
Ciekawym rozwiązaniem są także szczoteczki z aplikacją dla dzieci. Po pierwsze potrafią one skutecznie zmotywować dzieci do codziennego szczotkowania zębów, a do tego pomagają poznawać sposoby na właściwe dbanie o zdrowie jamy ustnej.
Artykuł powstał we współpracy z RTV EURO AGD.
Komentarze
9Dziękujemy Ci drogi Benchmareczku, bez Ciebie życie byłoby trudne.
Nie robi ani jednego obrotu z tego co rozumiem.
Ruch oscylacyjny to nie to samo co ruch obrotowy. Stąd nazwa "szczoteczka oscylacyjna". Skoro mamy precyzyjne wyrazy określające dane rzeczy - korzystajmy i nie wprowadzajmy w błąd.
Gdyby główka szczoteczki się obracała 7000 razy w ciągu minuty to nie utrzymalibyśmy jej w ręku albo pokaleczyłaby ryjson :P
No jak się robi lokowanie produktu albo nie umie szukać w internecie to zgadzam się, że trudno, ale jak się chwilę poszuka to da się znaleźć to badanie https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/24282870/#:~:text=Both%20power%20toothbrushes%20were%20well,12%20weeks%20of%20tooth%20brushing.
które jednoznacznie mówi o tym, że szczoteczka rotacyjna jest lepsza. Nie ma za co benchmarku.
Poza tym przecież to logiczne że jak coś się rusza w kółko to umyje szybciej i dokładniej niż jak coś wibruje.