Prócz nowych smartfonów koreański producent chce pochwalić się także kolejnymi urządzeniami wearables. Między innymi Galaxy Watch Active.
Wielkimi krokami zbliża się konferencja prasowa firmy Samsung, na której zobaczymy nowe urządzenia mobilne. Wszystko wskazuje na to, że będzie ich więcej niż początkowo sądzono.
Samsung Galaxy S10 kiedy premiera
Impreza odbędzie się już w najbliższą środę 20 lutego, w San Francisco. Od wielu miesięcy „pewniakami” były smartfony Galaxy S10 i Galaxy S10+, z czasem stało się jasne, iż zaprezentowany zostanie również Samsung Galaxy S10e. O specyfikacji całej trójki mogliście przeczytać w naszej niedawnej publikacji.
Wiele emocji budzi składany Samsung Galaxy F, którego prototyp można było zobaczyć na listopadowej konferencji Samsung Developer Conference 2018. Prawdopodobnie zobaczymy również jego tyle, że już w finalnej wersji. Mimo tego to nie wszystkie z szykowanych nowości.
Samsung wearables
W aplikacji Galaxy Wearable nieco przedwcześnie pojawiło się kilka urządzeń. Nie miały one jeszcze swojej premiery, co zmienić powinno się właśnie na przywoływanej konferencji prasowej. Chodzi tutaj o Galaxy Watch Active, opaskę Galaxy Fit e oraz słuchawki Galaxy Buds.
Z grona nowych wearables najwięcej mówi się o Galaxy Watch Active. Smartwatch ma być nieco mniejszy od innych tego typu propozycji koreańskiego producenta i posiadać 1.1-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 360 x 360 pikseli.
Specyfikacja obejmować ma tutaj także procesor Samsung Exynos 9110, 1,5 GB pamięci RAM oraz moduły łączności bezprzewodowej Bluetooth 4.2, Wi-Fi i NFC. Cała konstrukcja cechować ma się wodoszczelnością 5 ATM. Na grafikach, które trafiły już do sieci nie widać obrotowego pierścienia, do którego Samsung przyzwyczaił już użytkowników. Cały czas ma za to pozostać wierny systemowi Tizen.
Źródło: gsmarena, androidcentral, @evleaks
Komentarze
5Czyżby na prawdziwie nową generację tych urządzeń przygotowywał się po pełnym wdrożeniu swojego procesu 7nm z użyciem ekstremalnych fal ultra fioletu.
Znów trzeba poczekać na prawdziwe monstra oparte o tą litografię ale jakby chciało się brać udział w przełomie to dopiero 3nm GAAFET nam przyniesie.Czas potrzebny na wdrożenie tej litografii szybko przeminie a wtedy się okaże czy ktoś jeszcze dotrzymuje kroku firmie Samsung.